
Ale znalezisko !!!
Moje ostatnie znalezisko nie jest co prawda az tyle warte ale jak dla mnie,kolekcjonera zbierajacego kapsle drugi rok jest dosyc wazne.Otoz pewnego popoludnia podzcas rutynowego spaceru z psem zauwazylem stary wzor Lecha Browary Wielkopolski.Jak go podnioslem okazalo sie ze kawalek dalej jest calkiem niezla zyla kapsli
Same z lat 90(ok.94-95-96)Wynioslem z zniej kolo dwudziestu paru sztuk m.in Pepsi ,fanty,okocim,lechy itd.Tyle ze do tego miejsca sie trudno dostac bo to geste krzaki ale dla chcacego nic trudnego 


Piwo jest napojem chłodzącym zapał do pracy.
może to dresiarze "bawili się" z listonoszem, który niósł paczkę dla mnie i to dlatego niedotarła...warsol pisze:calkiem niezla zyla kapsli Same z lat 90(ok.94-95-96)Wynioslem z zniej kolo dwudziestu paru sztuk m.in Pepsi ,fanty,okocim,lechy itd.Tyle ze do tego miejsca sie trudno dostac bo to geste krzaki

Jestem trollem 

Zajefajna historia pewnego kapsla
Ostatnio mi się przydarzyło coś naprawdę niesamowitego. Podzielę si z wami.
Ale zaczne od początku:
Poniedziałek(6.11) po południu- postanowiłem odwiedzić babcię.
Babcia jak zwykle "co zjesz, mam pyszne ......(itd)", no i musiałem zjeść(nie ważne co). Zjadłem no i czuję, że mi się strasznie pić chce. No to pytam babcię czy mógłbym się czegoś napić? Babcia "oczywiście" no i tam proponuje jakieś herbatki. "A nie ma babica jakiegoś soku, albo cos gazowanego??"
"A no mam, jest w tej szafce(i pokazuje palcem) weź sobie" Otwieram szafkę patrzę pełno soków domowych, patrzę głębiej, widze sok kupny z kapslem na szyjce. No i zaczynam się do niego dobierać. A nagle babcia " A co ty mi tutaj tak szperasz?" Chwilę później i tak go wydobyłem, ale musiałem obiecać, że butelki nie otworzę. Patrzę na tego kapsla. NIE MAM TAKIEGO W KOLEKCJI!! WOW. Kapsel z soku SZS Fructona Tarnów.
I na butelce ładna etykietka, a na niej data ważności: marzec 1989. Hahahaha. I nagle babcia: "Schowaj spowrotem , będzie w sam raz jak ktoś się rozchoruje, a nie teraz go wypijesz." No i masz. Miałem nowy kapsel do kolekcji.
Historia wg mnie zajeb.. Kapsel stoi wraz z pełną butelką soku u babci w szafce i to do tego już ponad 17 lat ( pytanie tylko kiedy babcia kupiła ten sok, ile wczesniej przed datą upłynięcia ważności?)
P.S może wasze babcie również mają jakieś soczki z przed prawie 20 lat, sprawdźcie
Ale zaczne od początku:
Poniedziałek(6.11) po południu- postanowiłem odwiedzić babcię.
Babcia jak zwykle "co zjesz, mam pyszne ......(itd)", no i musiałem zjeść(nie ważne co). Zjadłem no i czuję, że mi się strasznie pić chce. No to pytam babcię czy mógłbym się czegoś napić? Babcia "oczywiście" no i tam proponuje jakieś herbatki. "A nie ma babica jakiegoś soku, albo cos gazowanego??"
"A no mam, jest w tej szafce(i pokazuje palcem) weź sobie" Otwieram szafkę patrzę pełno soków domowych, patrzę głębiej, widze sok kupny z kapslem na szyjce. No i zaczynam się do niego dobierać. A nagle babcia " A co ty mi tutaj tak szperasz?" Chwilę później i tak go wydobyłem, ale musiałem obiecać, że butelki nie otworzę. Patrzę na tego kapsla. NIE MAM TAKIEGO W KOLEKCJI!! WOW. Kapsel z soku SZS Fructona Tarnów.
I na butelce ładna etykietka, a na niej data ważności: marzec 1989. Hahahaha. I nagle babcia: "Schowaj spowrotem , będzie w sam raz jak ktoś się rozchoruje, a nie teraz go wypijesz." No i masz. Miałem nowy kapsel do kolekcji.
Historia wg mnie zajeb.. Kapsel stoi wraz z pełną butelką soku u babci w szafce i to do tego już ponad 17 lat ( pytanie tylko kiedy babcia kupiła ten sok, ile wczesniej przed datą upłynięcia ważności?)
P.S może wasze babcie również mają jakieś soczki z przed prawie 20 lat, sprawdźcie

maryk naprawde niesamowita historia
ale ja przekonalbym babcie, no bo patrz, jak tam byla data waznosci 1989
to soczek juz sie do niczego nie nadaje, a Ty bys mial zabytkowego kapsla
zachoruj specjalnie tylko jak babcia Ci da sok to uwazaj bo po nim mozesz sie dopiero rozchorowac
ciekawe za ile na allegro poszlaby taka cala nowa butelka

ale ja przekonalbym babcie, no bo patrz, jak tam byla data waznosci 1989


zachoruj specjalnie tylko jak babcia Ci da sok to uwazaj bo po nim mozesz sie dopiero rozchorowac

ciekawe za ile na allegro poszlaby taka cala nowa butelka

Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Pewnie około roku wcześniej musiała go kupić, nie wcześniej.Oczywiście sugerując się datami ważności na obecnie produkowanych sokach.maryk pisze:pytanie tylko kiedy babcia kupiła ten sok, ile wczesniej przed datą upłynięcia ważności?
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
to ja pochwale się dzisiejszym znaleziskiem. wraz z tatem robimy karaz w chlewie. dziś ko uprzeątneliśmy i pozostał tylko stary suchy obornik( chlew nieużywany z 7 lat moze...a ) i po pewnym czasie w monotonnej pracy ruszyłem szpadlem i odsłoniła mi sie w nienaruszonym pięknym stanie łomża 26 bardzo sie ucieszyłem ponieważ w tak okazałym stanie nie posiadałem tego kapsla.. ale jak na takie miejsce dziwne ze kapsel przeżył i azot go nie zjadł. pozatym później czyściliśmy sciany wodą pod cisnieniem 110 barów (chyba tak to sie nazywa)ale bardzo wysokie..zmywaliśmy bród ze ścian i z sufitu i w pewnym momencie odsłoniło mi sie dno kapsla na sóficie... przegi blaszki witać pordzewiałe.. widać tylko pozłotko w tym kapslu.... eh...ciekawi mnie co tam jest... a to wszystko jest pod ? ? ? ? ;? tato mówi ze niema sensu wyciągać... z tego co widze też tak uważam...ahhh..( taka mnie dzisiaj histora spotkała.....