Mam problem z tym kapslem.Na bci,figuruje jako zagraniczny kapsel na polskim piwie(Boss,Witnica) ale w katalogu go nie ma.Stąd mam dylemat jak go mam zakwalifikować.W środku są napisy,prawdopodobnie po litewsku.
Problem jest podobny jak w przypadku Połczyna, który w końcu został zaliczony do polskich kapsli.
Jeżeli ten kapsel nigdy nie został założony na piwo produkowane na Litwie to sprawa byłaby oczywista ale tego nie wiem.
Jezeli chodził i na Litwie i u nas to sprawa wydaje się dyskusyjna.
K.
Więc tak, sytuacja z tym kapslem jest następująca. Litewscy kolekcjonerzy przyznają, że ten kapsel nigdy nie był na butelkach w ich rodzimym kraju.
Najprawdopodobniej kapsel został zrobiony dla litewskiego przedsiębiorcy, który w ostatnim momencie z niego zrezygnował. A że nie mieli co zrobić to dali na polskie orenżadki (główną rolę odegrały koszty).
Nie wiem jednak co z tym kapslem można by zrobić? Dodac do litewskich jako swego rodzaju ciekawostkę ? Co o tym koledzy sądzicie ?
"Live as you will die today,
Dream as you will live forever"
Jeśli uznamy tego za kapsel polski, do katalogu należałoby dodać również fińskie kapsle Krajla, które pojawiały się na piwach browaru GAB oraz rzesze kapsli do niepiwnego katalogu
O Kura Masa!
Viva'la Obwoluta!
Pijemen po einen Bieren!
Miodos sie nie topios!
Czyli tak, wewnątrz kapsla są litewskie litery, ale w Litwie nie znalazł się na butelkach. Chodzi w Polsce i na piwach i oranżadach ale prawdopodobnie jest to kapsel z odzysku... Ciężka sytuacja
Można by zrobić jakiś oddzielny dział dla takich ciekawostek bo coś czuje, że będzie coraz więcej takich sytuacji...
To nie jest i nie będzie polski kapsel. Jest to litewski kapsel i to wg mnie nie podlega dyskusji. Wg mnie miał to być Svyturys, kapsel umieszczam w ogólnych nieznanych.
Czekam na psa jak na wykonanie wyroku, bo on już zapadł tam, na peronie.
Jeśli kogokolwiek zainteresuje moje zdanie to ja go włoże tam gdzie został wyprodukowany. To czy był na takich czy innych butelkach kompletnie mnie nie interesuje.
W czasach "komuny"w latach 80-tych był w Polsce rozkwitem rozlewni piwa, a że kraj by biedny kapslowano czym popadnie, byle taniej i tak mieliśmy przegląd europy na rynku polskim. Np. rozlewnia w Tczewie kupila kiedyś partie kapsli Mauritiusa i cisnęła z nimi na piwie Gdańskim. I kupa rozlewni postepowała podobnie, w tym czasie wszyscy żeśmy olali takie kapsle. Więc myśle że i teraz powiniśmy to olać, mamy wystarczająco dużo swoich kapsli!
Ale to tak na marginesie
A jak rozwiązaliście problem Połczyna?Ustalone zostało że kapsel chodził i w Czechach i w Polsce.Czy zaliczacie ten wzór do obu krajów?Ja gdy go zdobyłem,dałem go do czeskich,bo taka była ówczesna wykładnia dotycząca tego kapsla,ale skoro znajduje sie on i na polskich piwach...
Czy ktoś ma tego kapsla i w polskich i w czeskich???
Dzięki zipkeczup. Gdzieś już był podobny temat o zagranicznych kapslach na polskich piwach. Przydałoby się w koncu zrobić spis tych kapsli.
W ciągu ostatnich kilku lat miał miejsce zalew kapsli z Finlandii i Estonii na polskich oranżadach - ktoś może to zbierał?
u mnie na oranżadkach chodziły tak ; presidendi (czerwony) z Estonii , trójkąt na szarym tle z Litwy i teraz te serduszko . Przez ten czas od kiedy zbieram czyli 2 lata