gdzie można znaleźć ciekawe kapsle??

[kamixon]

A mnie koledzy, znajomi i rodzina przysłali kapsle z Kenii, Kuby, Etiopii, Nigerii, RPA, Zimbabwe, Norwegii, Finlandii, Estonii, Turcji, Malty (z tych ciekawszych) i kumpel w piwnicy znalazł paczuszkę 30 kapsli z Polski sprzed 10 lat. Niektóre nawet niezłe okazy.

Dodatkowo napisałem maila do grupy podróżniczej i dostałem 9 kapsli sorzed 30 lat (m.in. dawna Jugosławia i Górnośląskie).

Warto mówić ludziom i swoim hobby- odpłacają się kapslami

[czebrys]

co to była za grupa podróżnicza? podziel sie ;p nie odbieraj mi słońca

[kamixon]

Pan który mi przysłał kapsle, też je zbierał 30 lat temu. Cześć kolekcji wyrzucił, a wysłał mi tylko to co nie skorodowało. Raczej już od niego nic nie wyciągniecie

[czebrys]

jeszcze pamietam jak pol roku temu chodzilismy z kumplem do kazdego baru na osiedlu z nadzieja ze moze cos nam zostawili parę kapselków w ten sposób wpadło trzeba będzie poczekać, aż nowe piwa pojawią się znowu

[peterklasinski]

A napewno sie pojawią, bądźmy spokojni. Oni myslą o birofilach w tym także o nas kapslarzach.

[wismat]

Ja natomiast miałem słabo z nowymi kapslami od znajomych, rodziny. Czasem...
Ale ostatnio kapslarstwem zaraził się mój kuzyn i porozmawiał ze swoimi kolegami i teraz jak oni jadą np. na 3-6 miesięcy do Anglii czy Irlandii to po jakieś 5-10 kapsli zawsze dojdzie . Oczywiście kuzyn też dostaje kapselki . THX kuzyn!

[maxkapsle]

Ja chociaż już nie zbieram kapsli szukałem u sąsiadów na strychach i w piwnicach, a to że mam miłych sąsiadów to prawie każdy strych zwiedziłem ale kapsle tez miałem ciekawe. prawie wszystkie bdb stanie czasami z moim kuzynem wchodzilismy do jakichś opuszczonych chatek.

[KOLEKCJONER]

czasami z moim kuzynem wchodzilismy do jakichś opuszczonych chatek.

Włamania??

[seboo]

ja swoje najlepsze kapsle znalazłem na starych buduwkach i na rozlewni metex a wy ;d

[chinet]

A my na allegro.

[szkopas29]

A ja tam gdzie ty Bo wkoncu razem chodzimy po starych budówkach i jak jest okazja jedziemy poza miasto

[czebrys]

Jest już temat "gdzie mozna znalezc ciekawe kapsle" Wlasciwie to samo...nie było potrzeby zakładania tego ;] "buduwka" znowu ortografia...
wiem, ze caly czas sie czepiam ;p

[krzysztof]

Dzisiaj postanowiliśmy z Kolegami zobaczyć co jest na strychu w szkole. Dosyć trudno jest tam wejśc, bo nauczyciele chodzą po korytarzach i obserwują co się dzieje . Ale udało nam się przedostać niezauwaŻonym. Było tam dosyć ciemno, a Żadnej latarki nie mieliśmy, więc nie wiele było widać, były tam popsute ławki, krzesełka i dosyć duŻo róŻnych butelek po wódce , pewnie znalazło by się jakieś ciekawe nakrętki, moŻe i kapsle, ale trzeba było by mieć latarkę. ¯adnych rarytasów pewnie by nie było, bo szkoła nie jest aŻ taka stara, ale pewnie coś by tam było. Musimy się jeszcze kiedyś tam wybrać, bo nigdy nie wiadomo jakie tam kapsle moga się kryć.

[lendoo]

A ja wam powiem, że najlepsze kapsle można znaleźć u kolekcjonerów zagranicznych.

[cris]

a żadnej latarki nie mieliśmy

A moja w telefonie :>

[Jacek]

Hehe butelki po wódce na strychu w szkole

[krzysztof]

a Żadnej latarki nie mieliśmy

A moja w telefonie :>

No zgadza się , ale słabo było widać.

Hehe butelki po wódce na strychu w szkole

TeŻ się zdziwiłem.

[seboo]

jeśli chodzi o stare polskie to porzucone domy , piwnice,strychy ,szufladki u rodziny ;p w starszych domach . tereny browarów ,rozlewni .

[Bajek]

Dzisiaj zwiedziłem strych mojej szkoły, żadnych kapsli, ale za to kilka fajnych nakrętek z wódek i petów.

Hehe butelki po wódce na strychu w szkole

Zdziwilibyście się jakie rzeczy robi się w szkole

[lendoo]

Lepiej powiedzieć, jakich rzeczy się w szkole nie robi.

[Tomek]

Dzisiaj postanowiliśmy z Kolegami zobaczyć co jest na strychu w szkole.

Dzisiaj zwiedziłem strych mojej szkoły

Koledzy, to do jakich szkół Wy chodzicie, że Wam pozwalają po strychach biegać?? Pomysł oczywiście fajny, tylko czy tam ktoś pilnuje uczniów w ogóle??

[lendoo]

Co sie czepiasz Tomku, szkoła jest właśnie po to aby rozwijać własne zainteresowania.


A teraz tak z całkiem innej, smutnej beczki.

Krzysztof: Ty masz na nazwisko Bieniek? i jesteś from Poraj?
Bo co się dowiaduje...kolekcjonerzy zagraniczni skarżą się na Ciebie
że wysyłasz w "blind trade" zniszczone kapsle...
Mógłbyś to wyjaśnić?..bo niestety, ale psujesz nam reputację..

[krzysztof]

A teraz tak z całkiem innej, smutnej beczki.

Krzysztof: Ty masz na nazwisko Bieniek? i jesteś from Poraj?
Bo co się dowiaduje...kolekcjonerzy zagraniczni skarŻą się na Ciebie
Że wysyłasz w "blind trade" zniszczone kapsle...
Mógłbyś to wyjaśnić?..bo niestety, ale psujesz nam reputację..

Tak zgadza się, bo po ostatniej wymianie z Kolegą z Holandii, trochę się wkurzyłem i w dwóch kolejnych wynianach wysłałem kilkanaście tapsli w stanie 3, bo zazwyczaj wysyłałem w dobrym lub bardzo dobrym.
Ps, a tak pozatym to nie wiem o co im jeszcze chodzi, bo były później 2 wymiany z hiszpanami, jednen nic mi nie piał w mailu, Że mu się kapsle nie podobaja, a drugi napisał Że było cos 25 zniszczonych chyba z 80, to juŻ wziąłem i wysłałem mu jeszcze w oddzielnej kopercie 50 róŻnych polskich kapsli w stanie bardzo dobrym i widocznie jeszcze mu coś nie pasuje.

[Jacek]

No ale jak nawet się wkurzyłes to dlaczego wyżyłeś się na innych kolekcjonerach jeśli ten kolekcjoner z Holandi ci takie wysłał. Trochę cię nie rozumiem.

[szkopas29]

Tak wracając do tematu ... ostatnio jak z Sebolem ćwiczyliśmy na Wf-ie to na korytarzu naszej hali nie było jednej płytki patrze a tam wystaje skrawek kapsla a to stary Elbląg nr.30 dziwne co nie ? Tak długo tam leżał uczniowie po nim chodzili a się tyle lat utrzymał ... No ale uratowałem go ;] Ciekawe kto to piwo pił czy uczeń,nauczyciel a może jakiś robotnik z dawnych czasów :> ;p

[lendoo]

Właśnie Krzysztof, nie powinieneś się "wyżywać" na innych kolekcjonerach.
Właśnie jeden z tych hiszpanów się skarżył...(E.Casas).

Staraj się na przyszłość wysyłać trochę lepsze.
Bo psujesz nam naszą dobrą jak do tej pory reputację.
Myślę że to się więcej nie powtórzy.
pzdr.

[Paco]

Podepne się tutaj i pochwalę tym co udało mi się znaleść ostatnimi czasy.
Miejsce poszukiwań: były PGR
Ilość wizyt: 3 (w tym raz byłem złapany przez ochroniarzy bo zakład przejął już ktoś nowy ale niezrażony tym następnego dnia pojawiłem się tam znowu)
Do niektórych pomieszczeń żeby sie dostać trzeba było lekko nogą drzwi wyłamać, nie obyło się bez ofiar, ucierpiała bluzka mojej współtowarzyszki poszukiwań (rozdarta o gwóźdź wystający z drzwi). Najwięcej kapsli znaleźliśmy w metalowych szafach pracowników, które służyły im do przechowywania ubrań roboczych bądź cywilnych itd. , a także w pokojach kierowników i budynkach dla stróży. Nie były to jakieś rarytasy ale zawsze coś nowego doszło to zbioru, były to;
Elbąg 6,7, 37, 39,40,42 i dużo nowszych z lat 01-06
trochę z Warki i Żywca.

Poniżej fotka 2 kapsli Elbląg 6 i 7 zdjęcie nie jest najlepszej jakości (widać na nim kapsle przed kąpielą, mocno pordzewiałe i brudne i te same kapsle po kilkugodzinnej kąpieli w specjalnie przygotowanym przeze mnie roztworze) różnicę chyba widać. Pozostałe kapsle były w dużo lepszym stanie zachowania, a nawet w bardzo dobrym.

[czebrys]

Napisz coś o roztworze

[Paco]

Chyba każdy zna odrdzewiacz, który można samemu zrobić w domu używając do tego składników znajdujących się w prawie każdej kuchni, m.in. kwasek cytrynowy. Działa podobnie jak fosol ale według mnie jest od niego lepszy. Jeżeli jednak nie jest Wam znany mogę nieco więcej o nim napisać.

[Jacek]

Dokładnie kwasek jest lepszy bo fosol po pewnym czasie traci swe pierwotne właściwości i staje się bezsilny w walce z rdzą.