Po dwóch latach przechowywania w piwnicy butelki zostały otwarte, a ich zawartość komisyjnie skonsumowana. Okazało się, że jedynie wino z butelki z kapslem zachowało naturalne walory - świeżość, właściwy smak i aromat. Wino z pozostałych butelek różniło się od spodziewanego efektu, najczęściej zapachem. Najgorszy był trunek z butelek z korkiem syntetycznym.''
''Po żmudnych badaniach znaleziony został główny wino-wajca. Środek chemiczny TCA, używany do utwardzania korków, może reagować z chlorem ze środków używanych do czyszczenia butelek. Taki "zainfekowany" korek wytwarza zapach pleśni i przenosi go na wino w butelce. Korki naturalne przy długim okresie przechowywania mają tendencję do wysychania. Tworzą się w nich wówczas mikropory, którymi do wnętrza butelki dostaje się powietrze (co powoduje proces utleniania wina). Czopy plastikowe też mogą przepuszczać powietrze, poza tym są trudne do wyjęcia z butelki. Jedynie używając kapsli unika się wszystkich tych kłopotów.
Zachęcony wynikami badań australijskich naukowców Michael Brajkovich rozpoczął kampanię na rzecz przywrócenia popularności kapslom. On i 24 innych nowozelandzkich producentów wina zrzeszonych w Grupie Inicjatywnej na Rzecz Promocji Kapsla ogłosiło, że ich butelek korek nigdy więcej już nie skala. Od tej pory - jak twierdzi Michael - sprzedaż wcale nie zmalała, w przeciwieństwie do liczby skarg. ''
zrodło:www.oceania.stosunki.pl
Autor tekstu zamieszczonego powyżej: p.Przemysław Przybylski
A wiec okazalo sie iz kapsel nadaje sie nie tylko do kapslowania piwa,mieszanek alkocholowych,oranzadek i tanich jaboli ale i do porzadnego i drogiego wina


