Wątpliwe kapsle z Brzegu

[Bajek]

No właśnie, czy one właściwie są polskie?. Na forum Davide kilka osób twierdzi, że są z innych krajów. Na BCI znalazłem też, że to wcale nie polska. Poza tym, czy ktoś widział je kiedyś na butelce piwa z brzegu? Albo chociaż ma "polski" zdjęty z butelki?

[danio_145]

Za tym, że są one z Brzegu dla mnie przemawia fakt, że z Brzegu je dostałem.

[Paweł]

No bo część z nich nie jest polskie, ale chodziły na piwach z Brzegu. Tak samo jak polskie nie są Heineken, Carlsberg, Palm czy Cobra, ale są zakładane na piwa produkowane w Polsce.
Zajrzyj na browar.biz. Są tam etykiety od wszystkich tych piw.

[Bajek]

Na forum Davide użytkownicy doszli do wniosku, że PL są tylko te z CP (bez napisu seit coś tam), natomiast te z RRK są z Czech, browar ZATEC. Więc jak to jest?

[danio_145]

Jak już mówiłem, z Brzego dostałem wszystkie te wzory.

[Kowalsik]

Ja tez, ale z Glubczyc...

[Paweł]

Na forum Davide użytkownicy doszli do wniosku, że PL są tylko te z CP (bez napisu seit coś tam), natomiast te z RRK są z Czech, browar ZATEC. Więc jak to jest?

Więc jest tak że każdy zbiera takie kapsle jak mu pasuje. Zam zadecyduj czy uznajesz te kapsle jako polskie. W katalogu umieściłem te kapsle jako "Brzeg" ponieważ kiedy przygotowywałem to 1-2 lata temu kapsle te były powszechnie uznawane jako "Brzeg".

[Krzysiek]

Głubczyce i Brzeg (i jeszcze Niemodlin) to w końcu te same zakłady, więc nie widzę nic dziwnego, że i stąd i stąd są kapsle. Zapewne robią i tu i tu.

Tak samo jak polskie nie są Heineken, Carlsberg, Palm czy Cobra, ale są zakładane na piwa produkowane w Polsce.

Nie do końca, bo pierwsze 3 marki (a nawet i Cobrę) można/można było dostać w Polsce, natomiast te z Brzegu idą chyba od razu za granicę? Co nie zmienia faktu, że podobnie jak frisco czy Pannon Aszok robione są w
Polsce.

[zgrredek]

Moje podejście jest takie, że o przynależności do browaru powinno decydować miejsce kapslowania, a nie to jakie piwo jest w butelce, albo gdzie to piwo jest sprzedawane. Kapsle Łódź 37 i 38 ewidentnie są niemieckie, ale były kapslowane również w Łodzi, więc czemu nie trzymać ich w łódzkich.

[lendoo]

A gdyby kapsle np. z Warki(syg. CP) byłyby kapslowane w Mozambiku
i ktoś by Ci je z tamtąd przywiózł razem z butelką to gdzie byś je zaliczył?
Na to wypada że do Mozambiku.

[Kowalsik]

I tu i tu

[Krzysiek]

Nie musi być koniecznie Mozambik, przecież takie same kapsle mogą nakładać w Warce i Żywcu. ;)