Czy to polskie kapsle

[wismat]

Pojawiła się propozycja, aby zrewidować obywatelstwo następujących kapsli. Większość z nich była już w katalogu Krzysztofa, ale nie wszystkie. Proszę o argumenty za jak i przeciw
W przypadku nowych kapsli jestem bardzo skłonny je usunąć w przypadku braku potwierdzenia, że to polskie kapsle.

7up nr 3 - To Czechy, kapsel był chyba dodany przez Cinx'a dawno temu
7up nr 7 - To niedodruk lub wytarte R ]. Jak widac nawet po pozostałych nigdy nie wychodził na polskich kapslach 7up bez erki.
7up nr 15 - To wg. mnie tez będzie Holandia lub Belgia
7up nr 19 - czy ktoś ma zdjęcie butelki zamkniętej tym kapslem? Taki sam wzór z dapem był używany w Belgii/ Holandii

Fanta nr 7, 12, 13 wg mnie Ukraina. To, że jest papc nic nie znaczy, bo latach 90 w fabryce w Krakowie Ukraina również zamawiała kapsle dla siebie. Kiedyś nawet dostałem od osoby która odkładała po jednym kapslu przez kilka lat i jakieś 10% to były kapsle z Ukrainy z PAPC. Napisy to TRADE WITH MARK, więc i na etykiecie powinien taki być, w co wątpie aby w latach 90 u nas to przeszło. Coś 3 miesiące temu na ebay kolekcjoner z Rosji wyprzedawał kolekcje i też miał w niej te kapsle ( była też Bonaqa z papc i trade with mark - tylko czekac aż ktoś zgłosi do katalogu, bo pewnie wylicytował rodak)
Fanta nr 6 to jakaś próba? W ogole jako polska dziwne
Fanta nr 22 - N to sygnatura stosowana w Rosji.

Bonaqa nr 14 - kapsel BONAQUA raczej nigdy nie była produkowana w polsce. Co innego bonaqa

Sprite nr 13 - też wg mnie to będzie Ukraina z końcówki lat 90
Sprite nr 35 - Holandia / Belgia

Mirinda nr 31, 38 też wg mnie Rosja/ Ukraina

[kapiral]

Co do BONAQY, to moją przełożyłem z czeskich (stamtąd przyszła). Oczywiście nie jestem w stanie zaręczyć, że polskich nie było, tak jak i dzisiaj nikt nie udowodni, że były.
A swoją drogą, bardzo popieram inicjatywę uporządkowania pewnych spraw. To, że znalazłem kapsel pod ławką, często w atrakcyjnych turystycznie miejscach, wcale nie oznacza, że zamykał butelkę nalewaną w Polsce, szczególnie jeżeli pochodzi z któregoś z sąsiadujących krajów. Myślę, że wielu z Was potrafiłoby podać swoje przykłady. Ja na przykład, w Kazimierzu Dolnym znalazłem kapsel z gruzińskiej wody mineralnej, a w Starym Zamku w Książu francuskiego Kronebourga (o tych ukraińskich, niemieckich czy podobnych nie wspomnę).
Tak więc, chociaż jakieś z wymienionych kapsli mam w kolekcji, to bez żalu przełożę je do bardziej prawdopodobnych krajów (mnie to akurat nie boli, bo zbieram również niepiwne niepolskie).
Już któryś raz na tym Forum przypomnę, że "lepsze jest wrogiem dobrego".

[wismat]

Również skłaniam się do likwidacji takich budzących wątpliwości wzorów. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie w/w numerów?

[Pluto]

Z tych kapsli posiadam jedynie Fantę nr 6. Pod spodu podpis wg. numeracji Wikiego więc mam ją już dłuższy czas w zbiorze. Pochodzenia czy miejsca gdzie ją zdobyłem nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
Faktem jest, że ów egzemplarz posiadam w dziewicy, więc być może była to próba.

[wismat]

Usuwam pierwszy z kapsli z w/w wątpliwych - Fanta 22 z sygnaturą N (Rosja): http://crowncaps.info/caps/65835

[PawelG]

Jest jeszcze z tą sygnaturą niewspomniany w tym wątku Coca-Cola 52. Ten jest polski?