2011.11.13 - Katowice, Spiż XIII Giełda Birofiliów
2011.11.13 - Katowice, Spiż XIII Giełda Birofiliów
Browar restauracyjny Spiż.
Godzina: 12-17
Zgłaszam swoją obecność. Kto się wybiera?
Godzina: 12-17
Zgłaszam swoją obecność. Kto się wybiera?
1. Lendoo
2. Oguś
3. Falos
4. Diamen
5. Wacek
6. Georgeko
7. Miodek
8. Bucik (?)
Lasmix, BG_Zabrze?, a wy?
2. Oguś
3. Falos
4. Diamen
5. Wacek
6. Georgeko
7. Miodek
8. Bucik (?)
Lasmix, BG_Zabrze?, a wy?
Ostatnio zmieniony 07 listopada 2011, 10:56 przez lendoo, łącznie zmieniany 3 razy.
- pirackamuza
- Posty: 189
- Rejestracja: 03 lutego 2006, 19:45
- Lokalizacja: 53*00'N 18*36'E
Ja niestety nie będę mógł być.
Zatrzymały mnie sprawy wagi państwowej.
Miłej giełdy!
Zatrzymały mnie sprawy wagi państwowej.
Miłej giełdy!
11645 kapsli
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)
Po 5 miesiącach abstynencji giełdowej byłem spragniony jakiejkolwiek giełdy
i spotkanie w Katowicach dało mi to czego potrzebowałem. Giełda sympatyczna i kameralna. Do kolekcji dochodzi mi ponad 90 kapsli, co jak na wielkość giełdy jest bardzo dobrym wynikiem. Pewnie byłoby więcej gdyby niektóre osoby które się deklarowały że będą- przybyły.
Piwo było po 3 zł, pajda ze smalcem po 2. Żyć nie umierać!
i spotkanie w Katowicach dało mi to czego potrzebowałem. Giełda sympatyczna i kameralna. Do kolekcji dochodzi mi ponad 90 kapsli, co jak na wielkość giełdy jest bardzo dobrym wynikiem. Pewnie byłoby więcej gdyby niektóre osoby które się deklarowały że będą- przybyły.
Piwo było po 3 zł, pajda ze smalcem po 2. Żyć nie umierać!
Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Wobec braku Lolka zostałem zobligowany przez PGA do napisania relacji, więc w kilku zdaniach o tym co się działo.
Wyruszyliśmy z rana, 8:30 pociąg z centralnego. Tym razem Zielone Kartki były reprezentowane przez naszą dwójkę, ale i tak był to postęp w stosunku do Tychów (Tych Tychów), gdzie nie zawitał od nas nikt. Oczywiście w pociągu pierwsze wymiany, jakże radośnie przywitałem trzy kapselki z legijnej serii Królewskiego. Dalsza część podróży minęła nam na obgadywaniu innych kolekcjonerów i obserwacji gry Pawła w Angry Birds. Odniosłem wrażenie, iż dopiero w drodze powrotnej pga zorientował się, że trzeba tłuc te świniaki, a nie ptaki.
Giełda nieduża, ale bardzo fajna. Przywiozłem sobie co najmniej 16 nowych sztuk praktycznie nie wydając ani grosza, więc jestem zadowolony. Tym bardziej, że w kluczowym momencie zawiódł iPod, na którym miałem swoją listę braków. Kilku kolekcjonerów zgodnie z zapowiedziami się zjawiło, kilku wbrew wpisaniu się do tego tematu nie ujawniło się, choć byli i tacy, którzy przyjechali incognito. Na minus trzeba zapisać ciemność, w jakiej siedzieliśmy (niektórzy by dostrzec sygnaturę oświecali kapsle telefonami ) oraz mocno przeciętne piwo. Marcowe z warszawskiego Bierhalle na ostatnich ZK mocno zawyżyło oczekiwania.
Lendo, Miodek, naprawdę fajnie było Was spotkać po latach i sobie pogadać na przeróżne tematy. Szczególnie miło mi było jak Paweł powiedział, że zazdrości nam organizacji (w kontekście wspólnych wyjazdów na giełdy).
Droga powrotna w ciemnym i tłocznym przedziale, ale i tak nie mogliśmy narzekać, bo istny survival miał miejsce na korytarzu. Swoją drogą podobało mi się, że giełda zaczynała się o godzinie 12, można było spokojnie dojechać, wstać normalnie o 6 zamiast wstawać po to, by o 6 być ileśset kilometrów od Warszawy, a zajechać po 7 i zastać puchy w kapslach.
Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście! Zielone Kartki On Tour!
PS. Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście Tomi.
Wyruszyliśmy z rana, 8:30 pociąg z centralnego. Tym razem Zielone Kartki były reprezentowane przez naszą dwójkę, ale i tak był to postęp w stosunku do Tychów (Tych Tychów), gdzie nie zawitał od nas nikt. Oczywiście w pociągu pierwsze wymiany, jakże radośnie przywitałem trzy kapselki z legijnej serii Królewskiego. Dalsza część podróży minęła nam na obgadywaniu innych kolekcjonerów i obserwacji gry Pawła w Angry Birds. Odniosłem wrażenie, iż dopiero w drodze powrotnej pga zorientował się, że trzeba tłuc te świniaki, a nie ptaki.
Giełda nieduża, ale bardzo fajna. Przywiozłem sobie co najmniej 16 nowych sztuk praktycznie nie wydając ani grosza, więc jestem zadowolony. Tym bardziej, że w kluczowym momencie zawiódł iPod, na którym miałem swoją listę braków. Kilku kolekcjonerów zgodnie z zapowiedziami się zjawiło, kilku wbrew wpisaniu się do tego tematu nie ujawniło się, choć byli i tacy, którzy przyjechali incognito. Na minus trzeba zapisać ciemność, w jakiej siedzieliśmy (niektórzy by dostrzec sygnaturę oświecali kapsle telefonami ) oraz mocno przeciętne piwo. Marcowe z warszawskiego Bierhalle na ostatnich ZK mocno zawyżyło oczekiwania.
Lendo, Miodek, naprawdę fajnie było Was spotkać po latach i sobie pogadać na przeróżne tematy. Szczególnie miło mi było jak Paweł powiedział, że zazdrości nam organizacji (w kontekście wspólnych wyjazdów na giełdy).
Droga powrotna w ciemnym i tłocznym przedziale, ale i tak nie mogliśmy narzekać, bo istny survival miał miejsce na korytarzu. Swoją drogą podobało mi się, że giełda zaczynała się o godzinie 12, można było spokojnie dojechać, wstać normalnie o 6 zamiast wstawać po to, by o 6 być ileśset kilometrów od Warszawy, a zajechać po 7 i zastać puchy w kapslach.
Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście! Zielone Kartki On Tour!
PS. Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście Tomi.
Obserwuj ZIELONE KARTKI na Facebooku
Witam po giełdzie i pozdrawiam wszystkich spotkanych szanownych kolegów, których nie będę wymieniał żeby kogoś nie pominąć! Pomimo opisywanych powyżej ciemności (no może półmroku) udało nam się znaleźć 33 nowe kapselki + 2 do wymiany w lepszym stanie niż posiadane. Pozdrawiamy!
Kolekcjoner od 10.2010
polskie piwne 2622
polskie piwne 2622
:-)
A my z Pawłem zdobyliśmy w sumie 32 nowych polskich i 10 fajnej zagranicy. A PGA wziął dwa kapsle i nie dał nic w zamian hahahahaha A tak poważnie to wziął dwa i miałem podejść po dwa na wymianę i ...zapomniałem ale przy najbliższej okazji się przypomnę Paweł był bardzo zadowolony bo to jego pierwsza giełda no i sprzedał kilkadziesiąt kapsli z masówki po 20gr za sztukę Jak je pakował dzień wcześniej to mu odradzałem ale...dobrze że raz taty nie posłuchał Kupiliśmy za to ze 3 sztuki ładne Ogólnie - ciemno ale fajnie było spotkać znajomych i poznać innych nowych
A Marwitt chciałe BG 1 ale chyba zdobył go gdzie indziej ;-) Ale jakby co...wciąż go mam No i nie sprzedaję a wymieniam więc...
Pozdrówka i do następnej giełdy, a kiedy jest Kraków?
georgeko i Paweł
A Marwitt chciałe BG 1 ale chyba zdobył go gdzie indziej ;-) Ale jakby co...wciąż go mam No i nie sprzedaję a wymieniam więc...
Pozdrówka i do następnej giełdy, a kiedy jest Kraków?
georgeko i Paweł
Zbieracz od 09.2009 z synem ;-)
1800 kapsli większość piwnych bez sygnatur i odwrotek z tego 625 polskich
1800 kapsli większość piwnych bez sygnatur i odwrotek z tego 625 polskich