Jak zwykle świetna giełda. Kapslowo bardzo dobrze, można było się zaopatrzyć w większość nowości, jubileuszowego specjala i komplety kormoranów. Wymiany też doskonałe.
Z ciekawostek napiszę jeszcze, że była to już moja 6-ta lubelska giełda i za każdym razem byłem przekonany, że wstęp jest płatny, dopiero w tym roku dowiedziałem się, że wcale nie jest to obowiązkowe

Ale z przyjemnością dołożyłem się do organizacji, jedyny minus był taki, że organizatorzy w tym roku nie wynajęli toitoi i trzeba było zasuwać za potrzebą do budynku browaru.
Czekam na zdjęcie grupowe!