Cześć,
coś takiego dzisiaj przyniosła listonoszka:
Zwrócono mi paczkę, którą wysłałem 2 tygodnie temu na Białoruś. Pierwszy raz coś takiego mnie spotkało i zastanawiam się czy ktoś miał taki problem? Wymieniałem się już z Białorusinem jakieś 2 lata temu i wtedy było wszystko w porządku.
Trochę to wkurzające, bo ceny idą w górę przesyłek - ostatnio 14 zł musiałem zapłacić za małą paczkę na Ukrainę (w ogóle kilka wymian ze Wschodem dużo mnie kosztowało)
Za zwrot tej przesyłki musiałem dopłacić jeszcze 4 zł, więc już ta wymiana kosztowała mnie prawie 20, a nie wiem ile jeszcze będę musiał zapłacić żeby dotarła na Białoruś.
Nadawcy przesyłek listowych z zawartością towarów adresowanych do krajów nienależących do Unii Europejskiej zobowiązani są do szczegółowego wymienienia zawartości w deklaracji celnej CN 22 lub CN 23 oraz do złożenia swojego podpisu na tym dokumencie poświadczającego, że ich przesyłki nie zawierają żadnego niebezpiecznego przedmiotu zabronionego przepisami pocztowymi.
Być może trafiłem na jakiegoś celnika z Białorusi, który się uczepił. Tak jak pisałem kiedyś tam wysyłałem i było ok (nawet do tego samego kolekcjonera). Ostrzegam na przyszłość osoby, które wysyłają do tego kraju żeby coś takiego dołączyć, bo ja za tę wymianę zapłacę więcej niż warte są kapsle, które dostałem.
Wysyłałem kilka pakietów kapsli za wschodnią granicę i raz moja przesyłka wróciła z Petersburga po kilku tygodniach.
Upewniłem się, czy adres jest poprawny i wysłałem ją ponownie - tym razem doszła.
Żeby trochę zminimalizować koszty, uzgodniłem kolejną wymianę (przez te kilka tygodni nasze duble się trochę zmieniły) i ponownie wysyłana przesyłka była większa i cięższa. Ale adres w obydwu przypadkach był identyczny.
Oczywiście w obydwu przypadkach nie dołączałem żadnej deklaracji.
Kibi pisze:Wysyłałem kilka pakietów kapsli za wschodnią granicę i raz moja przesyłka wróciła z Petersburga po kilku tygodniach.
Upewniłem się, czy adres jest poprawny i wysłałem ją ponownie - tym razem doszła.
Żeby trochę zminimalizować koszty, uzgodniłem kolejną wymianę (przez te kilka tygodni nasze duble się trochę zmieniły) i ponownie wysyłana przesyłka była większa i cięższa. Ale adres w obydwu przypadkach był identyczny.
Oczywiście w obydwu przypadkach nie dołączałem żadnej deklaracji.
Wszyscy zaczynają tu uogólniać ten wschód a temat dotyczy tylko Białorusi.
Petersburg leży w Rosji,więc tam była inna przyczyna a nie CN 22 .
Ja pod moim adresem nadawcy dopisuję :CAPS FOR COLLECTOR , co pewnie w pewnym stopniu wyjaśnia zawartość listu.
W.
Przepis, który cytował Diamen brzmi: Nadawcy przesyłek listowych z zawartością towarów adresowanych do krajów nienależących do Unii Europejskiej zobowiązani są do szczegółowego wymienienia zawartości w deklaracji celnej CN 22 lub CN 23 oraz do złożenia swojego podpisu na tym dokumencie poświadczającego, że ich przesyłki nie zawierają żadnego niebezpiecznego przedmiotu zabronionego przepisami pocztowymi.
Jak wiadomo Rosja również nie należy do UE, więc cytat powyższy odnosi się także do niej.
Niemniej naklejka na kopercie świadczy jednoznacznie, że powodem zwrotu przesyłki jest brak CN 22
Tylko pewnie Rosja nie przykłada wagi do tego,chyba że jest to paczka.Ja wysłałem do Rosji kapsle piętnaście razy i problemów nie było.
Ale też wynika z tego że np.do Kanady.USA.i innych poza UE krajów powinno się ten druk wypełniać.Czy ktoś z Was to robił.
Myślę że dotyczy to w szczególności paczek.
Jeżeli chodzi o listy,to po wypełnieniu tego druku,byłoby jasne co zawiera list i niestety to nie przejdzie bo listami nie wolno wysyłać kapsli.Koniec kropka.
Już to kiedyś było.Przeglądnij "PUB".Jesteś tu nowy,więc edytuję. Od 1 stycznia obowiązuje na poczcie nowy regulamin. Zgodnie z nim nie można wysłać jako listu przesyłki innej niż dokumenty i czasopisma.
Wszystko inne,np.kapsle, musi być wysłane paczką, bez względu na wagę,a to kosztuje znacznie więcej.
W praktyce nic się nie zmieniło. - Prawo zabrania pracownikom kontrolowania zawartości nadawanych przesyłek . Nie mogą też odmówić jej przyjęcia, nawet gdy istnieje domniemanie, że zawartość przesyłki jest niezgodna z ustawą. He he,
W związku z tym, że odmowa przyjęcia przesyłki jest niezgodna z przepisami, klient ma prawo złożyć reklamację. W spornych kwestiach można też zwrócić się do naczelnika oddziału pocztowego, powołując się na Prawo Pocztowe.