Strona 1 z 2
Używane czy nówki - które mają dla Was wiekszą wartość?
: 11 marca 2005, 10:12
autor: zgrredek
Ja wolę te używane, oczywiście jeśli są w dobrym stanie. Jeśli bardzo pogięty lub zardzewiały to zadowolę się nówką, ale nie mam do nich serca. Taki używany kapselek, który był na butelce to już tak jakby dostał wyrok śmierci - zaraz ktoś go otworzy i rzuci w trawę, błoto lub do śmietnika. Każdy kapselek ma jakąś historię, o której się nie dowiemy. Może leżał gdzieś na ziemi, może ktoś go kopnął na ulicę i samochód o mało co by go rozjechał, może pies na niego nasikał...? A jaką historię miałby do opowiedzenia kapselek nieużywany? Jakaś panienka z Browaru X zaczerpnęła garść kapsli i dała kolekcjonerowi, żeby już przestał ją męczyć. Potem te kapselki jeździły po wszyskich kolejnych giełdach spokojne o swoją przyszłość, bo w końcu każdy doczeka się kiedyś spokojnej starości w czyjejś kolekcji.
: 11 marca 2005, 13:42
autor: danio_145
Ja wole te uzywane, zwlaszcza te znalezione na ziemi. Rozne ciekawe historie sie z nimi wiaza. NP. jak napisalem wdzilae Wasz Najlepszy, jednego kapsla znalazlem w drzwiach od starej kamienicy, a nowki sa takie zwykle bez historii.
: 11 marca 2005, 16:24
autor: wiki
Nie wniosę tu nic nowego. Moje zdanie jest dokładnie takie jak przedstawiono powyżej. Nówki nie mają historii. Ot po prostu - ładne "metalowe blaszki". Niewymiarowe i niewygodne by trzymac je razem z innymi. Najbardziej cenne dla mnie to te, które sam osobiście podniosłem z ziemi. O wielu z nich moge powiedziec w którym miejscu lezaly gdy je znalazlem. Z wymiany i Allegro nie pamietam nawet tych najcenniejszych. No moze poza tymi z ostatniej wczorajszej przesylki. K.
: 11 marca 2005, 16:38
autor: ronin
A dla mnie najwieksza wartosc maja kapselki z piwa ktore sam wypilem
: 11 marca 2005, 17:13
autor: Cinx
Hmmmm..nówki są tylko dla oka...ale tak to nic....
Pamiętam moje wypady w roku 1997

na polko poszukać sobie kapsli

To były emocje..nie wiedzaiłeś co znajdziesz za rogiem

To pociąga
Nie mogę się doczekać lata..bo w ziemie to mało dubletów dochodzi
Zdecydowanie wolę te używane
Cinx
: 11 marca 2005, 17:17
autor: wiki
No to prognozy pogody na najblizszy tydzien sa dla nas optymistyczne. Ocieplenie, deszcz i silny wiatr. Wkrotce spod sniegu powinny wylonic sie ladne nie wdeptane jeszcze w ziemie kapselki. K.
: 15 marca 2005, 14:19
autor: Krzysiek
Zdecydowanie, wole dostawać używane kapsle, ale w dobrym stanie. WG mnie fajniej jest dostać jakiś nawet ciut zużyty kapsel z lat 90. niżnowiutką, nie nałożoną na butelkę sztukę.
: 16 marca 2005, 07:39
autor: zgrredek
wiki pisze:No to prognozy pogody na najblizszy tydzien sa dla nas optymistyczne. Ocieplenie, deszcz i silny wiatr. Wkrotce spod sniegu powinny wylonic sie ladne nie wdeptane jeszcze w ziemie kapselki. K.
Zrobiłem mały rekonesans i ... znalazłem 20 groszy. Też coś. Dorzucę 10 i na giełdzie kupię jeden kapsel.
: 16 marca 2005, 10:21
autor: ronin
A ja wczoraj znalazlem 5 kapsli "Zywiec na sniegu" Jak sie bardziej ociepli bedzie jeszcze lepiej

: 16 marca 2005, 14:00
autor: Cinx
Nom szukanie z ziemii jest dobre
Kiedyś znazłam 1zł
U nas też już jest topnienie
O yeahhh
: 16 marca 2005, 17:06
autor: danio_145
wiadomo cieplo sie robi i zaczyna sie wkoncu sezon zbieraczy "blachy"
ja mam chyba z 40 Zywcow na Sniegu

: 17 marca 2005, 15:10
autor: Krzysiek
Cinx, ja kiedyś w szkolnej szatni znalazłem 5 zyla. To potem była rozpusta.
Fajnie będzie jak stopnieje śnieg, to powyszukuje nowych sygnatur do koncernowych kapsli, bo do sygnatur przemogłem, się dopiero niedawno.
: 20 marca 2005, 15:12
autor: AnDrEw
OO tak, teraz jest najlepiej snieg topnieje, właśnie wróciłem z siatką kapsli po zaledwie godzinnej wędrówce

: 31 marca 2005, 14:39
autor: Krzysiek
Było w niej coś ciekawego?
: 05 kwietnia 2005, 12:39
autor: AnDrEw
Krzysiek pisze:Było w niej coś ciekawego?
troche nowych pereł, sama masówka.
: 05 kwietnia 2005, 13:21
autor: Cinx
Ja bym tak powiedział
nówki - cieszą oko
używane - cieszą duszę
hehe
: 02 czerwca 2005, 19:22
autor: Oguś27
danio_145 pisze:wiadomo cieplo sie robi i zaczyna sie wkoncu sezon zbieraczy "blachy"
ja mam chyba z 40 Zywcow na Sniegu

A mozesz załatwić z 10 sztuk

pozdrawiam forumowniczów

: 03 czerwca 2005, 07:54
autor: JJaq
Ja też bym prosił
: 03 czerwca 2005, 09:09
autor: ronin
Tez bym kilka znalazl u siebie
: 08 sierpnia 2005, 15:42
autor: bypietras
A zastanawialiście sie kiedyś jake szczeście ma kapsel który trafił w ręce kolekcjonera? Jest 99% pewności że już niezazna chłodu ulicy...
: 30 września 2005, 20:35
autor: diki
Ja najbardziej kocham

kapsle znalezione prze zemnie a tak w ogóle to większą wartość mają dla mnie kapsle używane
: 03 października 2005, 20:06
autor: ugedey
jesli w dobrym stanie to preferuje uzywane, takze dlatego że zajmują trochę mniej miejsca. ( najlepsze są "twistofy" z USA i Kanady)
: 14 października 2005, 18:50
autor: barthez
Ja wolę używane( szczególnie te które znajdę na chodniku, tudzież w innych miejscach

), ale nieużywane prosto spod igły też mają swoją wartość, choć nie mają historii.
: 16 listopada 2005, 16:12
autor: Grzybu
Ja zdecydowanie wolę te znalezione przez siebie chociaż teraz zaczyna się pora w której cięzko o ładny kapselek na ziemi poniewaz jest mokro

Ale od wiosny zacznie sie raj !!!
: 15 grudnia 2005, 18:05
autor: Żurek_SM
najlepsze są stare (oczywiście urzywane) bo mają swą wartość i historie
: 16 grudnia 2005, 16:21
autor: wiki
Przydaloby sie takie sprytne urzadzenie do przerabiania "nówek" na używane. K.
: 16 grudnia 2005, 17:09
autor: danio_145
Jest już coś takiego wiki. Wystarczy kupić kapslownicę( ok.15), zamknąć kapsla na butli i delikantnie go zdjąć i gotowe

: 16 grudnia 2005, 18:37
autor: mr-perez
Ja mam specjalne kombinerki w moim kąciku kapslowym i jak wpadnie mi jakis plaszczak od razu przerabiam go na uzywany i nadaje mu odpowiednie wymiary zeby sie dopasowal do gablotki. Na 1 metr kwadratowy wchodzi mi równiutko 1111 szt.

: 16 grudnia 2005, 19:31
autor: wiki
Dzieki, sprobuje na jakims mniej wartosciowym dublecie. K.
: 19 grudnia 2005, 09:44
autor: SławekG5
mr-perez pisze:Ja mam specjalne kombinerki w moim kąciku kapslowym i jak wpadnie mi jakis plaszczak od razu przerabiam go na uzywany
To tak jakbyś stemplował nowe znaczki pocztowe, barbarzyńca!