Strona 4 z 14
: 15 kwietnia 2009, 15:47
autor: Mr Cinx
Bajek zobaczysz teraz Chelsea - Barcelona !!!!! ;)
: 15 kwietnia 2009, 16:04
autor: barann
To już szczerze wolę Chelsea. ;D
: 15 kwietnia 2009, 16:30
autor: Bajek
Mr Cinx pisze:Bajek zobaczysz teraz Chelsea - Barcelona !!!!! ;)
Niech wygra lepszy ;p
(czyli Barca)
: 01 maja 2009, 20:04
autor: cringer
Widzew-Podbeskidzie 3:0.Nie dla nas ekstraklasa.
: 01 maja 2009, 21:22
autor: czebrys
Widzew ważne 3 punkty.
Nie ukrywam, że się cieszę, choć wiadomo, że z Podbeskidzia więcej "pożytku" w Ekstraklasie by było niż z takiego Znicza, który pewnie będzie musiał grać na Legii.
: 02 maja 2009, 10:59
autor: Mr Cinx
Bajek, co po meczu Barca - CFC ? Oczywiście powiesz, że Chelsea zabiłą football ale kto w meczu o taką stawke nie bedzie murował bramki ?! Popatrzmy na Bayern i Sporting
A dziś GD
:):) Zobaczymy co będzie się działo....
: 02 maja 2009, 12:03
autor: zipkeczup
Mr Cinx pisze:kto w meczu o taką stawke nie bedzie murował bramki ?!
Wielka Barcelona nigdy nie muruje bramki, ona zawsze atakuje
: 02 maja 2009, 12:06
autor: Mr Cinx
zipkeczup pisze:Wielka Barcelona nigdy nie muruje bramki, ona zawsze atakuje
Ale nie zawsze strzela
: 02 maja 2009, 12:12
autor: zipkeczup
Mr Cinx pisze:Ale nie zawsze strzela
Przynajmniej zawsze próbuje, bo o to chodzi w piłce
: 02 maja 2009, 18:32
autor: Bajek
zipkeczup pisze:Mr Cinx pisze:Ale nie zawsze strzela
Przynajmniej zawsze próbuje, bo o to chodzi w piłce
Właśnie
Barcelona gra w piłkę, a nie biega po boisku robiąc wszystko żeby przeciwnik nie przedarł się pod bramkę. Chelsea żeby przejść dalej też musi coś strzelić, więc ta taktyka na następny mecz nie przejdzie
Rewanż 2:1 dla Barcy.
: 02 maja 2009, 20:48
autor: zipkeczup
82. minuta meczu, kibice na Santiago Bernabeu opuszczają stadion... Ciekawe czy 6 bramek skutecznie wybiło im marzenia o mistrzostwie, czy Barca musi strzelić 7...
: 02 maja 2009, 21:03
autor: wismat
Co za mecz 6-2
Barca Juppi!!!!
: 02 maja 2009, 21:15
autor: barann
Eh... Mój biedny Real. ;D
: 02 maja 2009, 21:26
autor: Mr Cinx
Chodzi o taktykę moi drodzy ;) Chelsea nie zagra tak samo u siebie, o to się nie martwcie
Póki co Real na kolanach.
: 02 maja 2009, 21:29
autor: zipkeczup
Mr Cinx pisze:Chodzi o taktykę
Zagra ofensywnie i dostanie łomot czy będzie murować bramkę i liczyć na karne? Jeśli Chelsea jakimś cudem awansuje, to przegranym będzie tylko jeden - futbol.
: 03 maja 2009, 10:00
autor: seboo
Wcale nie, przegraną będzie Barca
: 03 maja 2009, 10:20
autor: zipkeczup
Wcale nie, przegraną będzie Barca
Tylko w oczach nieobiektywnych ludzi
: 03 maja 2009, 13:06
autor: kamil92rypin
: 03 maja 2009, 13:46
autor: Bajek
2:1 Obstawiłem STSy, ciekawe czy coś do kieszeni wpadnie
P
: 04 maja 2009, 12:31
autor: Mr Cinx
zipkeczup pisze:Zagra ofensywnie i dostanie łomot czy będzie murować bramkę i liczyć na karne? Jeśli Chelsea jakimś cudem awansuje, to przegranym będzie tylko jeden - futbol.
Tylko w oczach nieobiektywnych ludzi
Sam jesteś nieobiektywny i ślepo zapatrzony w Barce. Przypomnij sobie jak w ostatnich latach wyglądały pojecynki pomiędzy Chelsea a Barcą. Były to mecze otwarte ale była jedna znacząca różnica. Barcelona nie miała takiej formy i tak rozwiniętych zawodników jak teraz ! Chodzi mi tu o środek pomocy i magiczne trio --> Eto Henry Messi. A Hiddink byłby głupcem gdyby pojechał na Camp Nou gdzie siedzi 100.000 kibiców Katalończyków i zaczął sobie grać super otwarty football.
Zauważyłem jednak, że wielu kibiców Barcy jest złych na Chelsea bo ta odebrała im ich atauty podczas tego meczu. Myśleli, że będzie jak ze Sportingiem i Bayernem gdzie już w pierwszych 45minutach Barcelona myślała z kim będzie grać w następnej rundzie. Więc nie pisz mi głupot, że jak awansuje Chelsea to będzie football cierpiał bo to ni śmieszne ni mądre.
: 04 maja 2009, 13:46
autor: zipkeczup
Mr Cinx pisze:Więc nie pisz mi głupot, że jak awansuje Chelsea to będzie football cierpiał bo to ni śmieszne ni mądre.
Przychodzi sobie w 2003 roku Abramowicz, ładuje gigantyczną kasę w przeciętny angielski klub, który niczego znaczącego nigdy nawet w Anglii nie osiągnął i myśli, że za 2 lata zdobędzie Ligę Mistrzów. Zapomniał tylko o tym, że w piłce nożnej liczy się coś więcej niż tylko kasa. Nie słyszałem żeby w Polsce 6 lat temu ktokolwiek kibicował Chelsea... A teraz namnożyło się sezonowych kibiców Chelsea... Dlatego właśnie Chelsea zabija piłkę, ale jej się to nigdy nie uda.
: 04 maja 2009, 14:04
autor: lendoo
To widocznie nie słyszałeś o Cinxie!!
On już od lat jest ich fanem.
: 04 maja 2009, 14:57
autor: czebrys
zipkeczup pisze:właśnie Chelsea zabija piłkę,
seboo pisze:przegraną będzie Barca
Glory Glory Man United
: 04 maja 2009, 15:03
autor: Bajek
czebrys pisze:Glory Glory Man United
ManU przegra 2:0 z Arsenalem i też odpadnie
: 04 maja 2009, 15:46
autor: zipkeczup
Trochę z innej beczki. Interesuje się ktoś dogłębnie każdym szczeblem rozgrywek w Polsce? Nie wiem czy to najgorszy wynik w historii, ale na pewno jeden z gorszych:
Liga okręgowa 2006/2007, grupa: Katowice IV
Ostatnia drużyna: Drama Zbrosławice - 30 meczy, 30 porażek, bramki strzelone - 9, stracone - 251... najgorszy wynik 22-1 z Carbo Gliwice.
W tym sezonie jak na razie "liderem" jest Plon Komorniki (Klasa B 2008/2009, grupa: Legnica VI) - 14 meczy, 14 porażek, bramki 6-106, choć czuje oddech na karku drużyny Amator Jesionka i KS Lesznowola.
: 04 maja 2009, 16:31
autor: Bajek
Rok temu WKS Skra Wizna grała w okręgówce, teraz walczy o utrzymanie w IV lidze
: 05 maja 2009, 13:17
autor: Mr Cinx
zipkeczup pisze:Przychodzi sobie w 2003 roku Abramowicz, ładuje gigantyczną kasę w przeciętny angielski klub, który niczego znaczącego nigdy nawet w Anglii nie osiągnął i myśli, że za 2 lata zdobędzie Ligę Mistrzów. Zapomniał tylko o tym, że w piłce nożnej liczy się coś więcej niż tylko kasa. Nie słyszałem żeby w Polsce 6 lat temu ktokolwiek kibicował Chelsea... A teraz namnożyło się sezonowych kibiców Chelsea... Dlatego właśnie Chelsea zabija piłkę, ale jej się to nigdy nie uda.
Wielkie kluby = wielkie pieniądze. Chelsea w sezonie 54/55 wygrało PL więc nie pisz, że nigdy nic nie osiągneła
Haha kocham kiedyś ktoś zaczyna rozmawiać o sezonowcach
A czy Barca jak wygrała LM z Arsenalem to nie namnożyła sobie kibiców, którzy pod wpływem owej wygranej zaczeli im kibicować. Podobna sytuacja jeśli chodzi o MU w tamtym sezonie. Każdy z nas, o ile nie mieszka np. w mieście danego klubu, zaczyna kibicować danej drużynie pod wpływem jakiegoś impulsu, dla mnie tym impulsem było kupno koszulki Tore Andre Flo.
Niestety każdy klub ma "pseudo" kibiców sezonowców, którzy odchodzą od klubu kiedy zaczyna się dziać gorzej.
Jeśli chodzi o ludzi, którzy ładują kasę na kluby. Każdy ma takiego sponsora. MU, Liverpool, Chelsea, no Arsenal musi oszczędzać bo spłącają stadion ale chodzi mi o to, że teraz wielka piłka ciągnie za sobą wielkie pieniądze...
Zip, trochę więcej obiektywizu następnym razem
: 05 maja 2009, 13:52
autor: zipkeczup
Mr Cinx pisze:Wielkie kluby = wielkie pieniądze
Nie wydaję mi się, że Chelsea to wielki klub, chyba jak na razie zdecydowanie zbyt mało osiągnęła, żeby ją tak nazywać... A jeśli masz wątpliwości, to mogę wypisać kilkanaście lub więcej klubów z czołowych lig i nie tylko, które osiągnęły zdecydowanie więcej od Chelsea, a nie są wielkimi klubami (chociażby zdobywca Ligi Mistrzów - Crvena Zvezda Belgrad).
Obecnie różnica między wielką kasa w wielkich klubach, a wielką kasą w Chelsea jest taka, że to wielkie kluby przyciągają kasę i sponsorów, a w przypadku Chelsea to sponsor przyciągnął klub (czyli dokładnie odwrotny kierunek).
: 05 maja 2009, 15:03
autor: seboo
Ja tak nie mam ulubionych klubów jak wy ... kiedyś uwielbiałem Juventus Arsenal ale jak sobie odpowiem na pytanie dlaczego akurat te kluby to odpowiedz jest taka w juventusie bardzo podobała mi się gra Nedveda Ibrahimvicia zaś w Arsenalu Henrego . Teraz jakoś nie mam ulubionego klubu i nie jestem takim zapaleńcem . Po prostu kto wygra ten wygra
Wydaje mi się ze nasze , wasze podejście do ulubionego klubu trochę świadczy o zawodnikach jacy w nim grają . Ja kibicuje Victorii Ostrzeszów
: 05 maja 2009, 15:08
autor: barann
Ja kibicuję sobie i swojej drużynie na wuefie.