Strona 1 z 2
Najgorsze wypite piwo.
: 07 listopada 2011, 19:50
autor: Dariobeer
Twoim zdaniem jakie było najgorsze wypite piwo,piwa? Będąc w Łodzi wypiłem miejscowe piwo "Glob".To chyba były jakieś wypociny piwowara.

Piwo mało gazowane,smak-lepiej nie opiszę,bo może kogoś obrażę.
: 07 listopada 2011, 23:26
autor: wtk
Moje najgorsze wspomnienia dotyczą porterów!!
Normalnie nie mogę!!!

Primator 24% to chyba najobrzydliwsze piwo
jakie piłem!

: 07 listopada 2011, 23:34
autor: zipkeczup
Kto nie pił piwa "Top Budget" robionego dla Intermarche przez Jabłonowo, nawet nie jest świadomy jak mało wie o niedobrym piwie. A jak ktoś nie spróbował, niech się cieszy, że nie będzie miał już nigdy okazji.
: 07 listopada 2011, 23:44
autor: Krzysiek
Dziś ze względu na kapsel wypiłem do meczu Dębowe Mocne (650ml!). Nie wiem czy to wina cienkiego spotkania, ale to piwo...

: 08 listopada 2011, 01:30
autor: rafal_rr
vip z biedronki w czasach gdy zaczynało się picie piwa z kolegami...
: 08 listopada 2011, 08:28
autor: wollny
wtk pisze:Moje najgorsze wspomnienia dotyczą porterów!!
Ja mam tak samo. Żywiec porter to jedyne piwo jakie wylałem w życiu. Po prostu nie do wypicia...
: 08 listopada 2011, 09:16
autor: Pluto
Jak to Lolek zwykł mawiać "nie ma piwa złego, jest dobre lub bardzo dobre"
Także najwidoczniej trafiliście na te piwa dobre

: 08 listopada 2011, 12:23
autor: Mr Cinx
Racja, Żywiec Porter też nie dla mnie...

: 08 listopada 2011, 13:04
autor: Kibi
Odpowiedzi idą w dwóch kierunkach.
Jedni odpowiadają na pytanie jakie piwo zostało najbardziej spieprzone przez piwowara lub z innych przyczyn (marketowe oszczędności) najbardziej odbiega od wzorca i chyba to pytający miał na myśli.
Inni piszą jaki gatunek/styl piwa nie trafia w ich gust.
Ja lubię porter. To najbardziej polski gatunek piwa (grodziskiego nie licząc).
Jako człowiek starszej daty mogę powiedzieć, że kiedy zaczynałem pić piwo, w naszych sklepach nie było pszeniczniaków, ejli, stoutów czy klasztorniaków, nie było też piw miodowych, jagodowych, śliwkowych ani o smaku toffi.
Oprócz najpopularniejszych do dziś jasnych lagerów, można było trafić na niskoalkoholowe ciemne piwo karmelowe i właśnie porter.
A czym skorupka za młodu nasiąknie...

: 08 listopada 2011, 13:11
autor: rafal_rr
bo porter trzeba lubić. usiąść spokojnie w mieszkaniu wieczorem i wypić małymi łyczkami ;) to nie oranżada
: 08 listopada 2011, 18:21
autor: Moby
Moje najgorsze piwo to Kormoran ciemny;/ (nie pamiętam czy to dokładnie to- tamto składało się z 5 słodów). Chciałem kupić jakiegoś portera i przez pośpiech nie wyszło

Jakieś kwaśno-gorzko-przypalony karmel... Strasznie mi nie smakowało, a na dodatek kosztowało mnie około 4,50zł (?).
I jeszcze jedno piwo, ale to chyba nie wina piwa, tylko może leżakowania na słońcu, czy coś. Tatra Mocne o intensywnym zapachu starych szczochów (dosłownie

) ale się nie poddałem, po kilku łykach postanowiłem przelać do szklanki z jakimś sokiem i jakoś dałem rade

: 08 listopada 2011, 19:48
autor: Tomson87
Najgorsze:
Wszelkiego rodzaju Karmi oraz ostatni wynalazek piwo puszkowe o nazwie Kumpel od Van Pur.
: 08 listopada 2011, 19:49
autor: danio_145
Kumpel jest dobry. Nie znacie się.
: 08 listopada 2011, 19:52
autor: Paweł
: 08 listopada 2011, 19:58
autor: danio_145
Na ratebeer siedzą po prostu inni ludzie. Oni kochają portery. Zobacz ile ich na górze jest. Nie do końca lubie tą stronę ponieważ zazwyczaj wygrywają tam albo portery albo imperial stouty. A zwyczajnie nie każdy lubi ten gatunek piwa.
: 08 listopada 2011, 20:28
autor: Bdm
Najgorsze piwo ? Volt, Trixx (biedronka) Poker (netto)
: 08 listopada 2011, 20:55
autor: Koter
haha a ktoś pił wiśnia w piwie ? taki jabol chyba 10%

: 08 listopada 2011, 21:01
autor: glogowianin
Taki już los kolekcjonera, że w imię wyższych celów

musi przez siebie różne wynalazki przelewać.
: 08 listopada 2011, 22:00
autor: zipkeczup
Koter pisze:wiśnia w piwie ?
Akurat "Wiśnia w piwie" to normalne (jak kto woli) smakowe piwo. Raczej chodziło Ci o "Wiśnię Mocną" z Kormorana - napój winopodobny na bazie piwa. Ostatnio Sulimar wypuścił podobną serię "pyszności".
Oczywistym jest, że autorowi chodziło w tym temacie o najsłabsze piwo. Mówienie na ten temat o porterach, bez względu na gusta, raczej nie przystoi

Rozumiem, że ktoś nie jest w stanie wypić portera, ale kaleczeniem rzemiosła browarnika jest nazywanie tego gatunku piwa za najgorsze.
: 08 listopada 2011, 22:21
autor: Koter
zipkeczup pisze:Koter pisze:wiśnia w piwie ?
Raczej chodziło Ci o "Wiśnię Mocną" z Kormorana - napój winopodobny na bazie piwa.
racja mój błąd
a
: 09 listopada 2011, 09:39
autor: lowolak
Niby PLUTO już wskazał moją opinię, ale ...
jeżeli kilkumiesięczne KRÓLEWSKIE przechowane pod kaloryferem, do połowy butelki wypełnione pływającymi drożdżami (koniec lat 80), było piwem DOBRYM !!! to uwierzcie mi, że każde wyżej wspomniane powinno mieć ocenę dobre +
PIWO JEST DOBRE ALBO BARDZO DOBRE !!!
a jako przykład podam zeszłoroczną giełdę w Elblągu i Specjal Promocja.
Jadąc na giełdę trafiła nam się rynkowa nowość, a wszyscy określili piwko w kategorii dobre. W drodze powrotnej to był kur... miód, napój Bogów, nektar i rarytas jakich dotąd nie pijałem (pozdrowienia dla współtowarzyszy).
Wszystko zależy od chwili w jakiej dane piwko spożywasz.
: 09 listopada 2011, 09:42
autor: Koter
a po specjalu główka bolała

: 11 listopada 2011, 22:10
autor: chaos
Mega Watt z Jabłonowa - 10%. Prawie wylałem ;)
: 14 listopada 2011, 19:08
autor: zipkeczup
: 14 listopada 2011, 19:18
autor: JulasTczew
faktycznie podgrzane dosyć dziwnie smakuje
: 14 listopada 2011, 19:19
autor: KZK16
Najgorsze chyba Kenniger z Biedronki smak i odór nie do zniesienia xD
: 14 listopada 2011, 19:43
autor: chinet
zipkeczup pisze:przyszła pora na Tatrę Grzaniec. Zimne bym wypił, ale podgrzane rozłożyło mnie na łopatki
No ja zmęczyłem Grzańca dla kapsla na zimno (brrr) i zastanawiałem się czy nie lepiej posmakuje na ciepło. Na szczęście nie chciało mi się za to zabrać

.
: 14 listopada 2011, 20:15
autor: Moby
chinet pisze:zipkeczup pisze:przyszła pora na Tatrę Grzaniec. Zimne bym wypił, ale podgrzane rozłożyło mnie na łopatki
No ja zmęczyłem Grzańca dla kapsla na zimno (brrr) i zastanawiałem się czy nie lepiej posmakuje na ciepło. Na szczęście nie chciało mi się za to zabrać

.
Hehe, ja miałem dokładnie te same odczucia co chinet, właśnie dopiero co wypiłem, ale ujdzie...
: 14 listopada 2011, 20:28
autor: Pluto
Moim zdaniem przesadzacie
Oczywiście każdy ma inny gust

Mi Tatra Grzaniec smakowała, chociaż piłem ją zimną z racji, że grzańca nie lubię to go jej nie grzałem. Ale na zimno jest ok
A najgorsze? Ostatnio w ogóle nie dałem rady wypić Tatry Mocnej dla kapsla. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby ją kupić i spróbować wypić. Nigdy więcej.
: 14 listopada 2011, 21:49
autor: chinet
Pluto pisze:każdy ma inny gust
No właśnie. Jak dla mnie zbyt aromatyczne, ale wcale nie powiedziałem że to było najgorsze piwo

.
Kiedyś, jeszcze w czasach szkolnych (ponadpodstawowych), z kumplem kupiliśmy po Warce (etykieta z Pułaskim). Piwo oczywiście nie było pasteryzowane, ale w zamian chyba trzymane na wystawie sklepowej na słońcu. Totalne szczyny. Nie wylałem

.