Polskie Forum Kolekcjonerów Kapsli

Zastanawia mnie ogrom przypisów do kapsli w katalogu. "Istnieje blacha matowa, błyszcząca, czarny, brązowy smok, żółta korona, złota, bordowy, pomarańczowy zamiast czerwonego, raster, bez" i tak dalej. Z czego to wynika i jak z konsekwencją dodawania jako nowy wzór? Jaka jest definicja odmiany a co jest już wzorem? Widząc to wydaje mi się, że praktycznie nie możliwym jest wyznaczenie jednej słusznej tolerancji i systemu dodawania do katalogu. Wzięło mnie na takie rozważania, bo sam już nie wiem co zaliczać do kolekcji a co nie Co Wy o tym sądzicie? Też tak macie, że patrzycie na dany kapsel i wydaje się Wam że jest inny choć nie potraficie powiedzieć na czym polega różnica? Chyba że ja mam tylko takie zboczenie Mój tata zawsze bierze 2 kapsle, które mu przynoszę i pytam czy widzi tę różnicę. On patrzy i błyskawicznie "bez przesady".. A dla mnie właśnie te szczegóły są najfajniejsze, ale może faktycznie przesadzam... Nie macie czasem takich problemów? Czy to ze mną coś jest nie tak?

Sednem sprawy są kryteria dodawania kapsli do katalogu, a jak wiadomo decyduje o tym osobiście Paweł
Niejednokrotnie na spotkaniach ZK dyskutujemy z nim na ten temat, ale finalna decyzja zawsze należy wyłącznie do autora katalogu.
Paweł jest dość powściągliwy w umieszczaniu nowych wzorów i ja to popieram, a nawet w pewnych sytuacjach był bym jeszcze bardziej stanowczy. Nie każda drobna różnica zasługuje na to by zostać nowym wzorem.
A poza katalogiem oczywiście każdy może zbierać co chce. Na nowej witrynie są z pewnością możliwości zrobienia galerii odmian konkretnego wzoru i chętnie to obejrzę.

Ja na swój użytek przyjąłem dość konkretne zasady.

Po pierwsze, między dwoma wzorami nie może być kapsli pośrednich, czyli takich, które nie da się przypisać do konkretnego numeru (albo można przypisać do każdego). To jest sprawa absolutnie najważniejsza.

Druga sprawa to możliwość przypisania kapsla do konkretnego wzoru, nawet jak posiadam jeden z pary podobnych. Mam kilka pospolitych starych kapsli okocimskich, które mają teraz już chyba 4 katalogowe wzory, i w zasadzie żadnego nie potrafię przypisać do konkretnych numerów katalogowych...

No i kwestia odcieni jednego koloru. Takie mnie nie interesują, aczkolwiek są tu drobne wyjątki Np. Browar Łomża używał kapsli ciemnozielonych na piwie mocnym, zielonych na wyborowym, a jasnozielonych na bodajże Kurpiowskim. Głupio byłoby nie uznać, że są to różne wzory. Jest też kilka zaszłości historycznych - przyjęło się, że Namysłów błękitny i ciemnoniebieski są różne, więc... Ale one chociaż są tak różne, że nie ma żadnego problemu z ich odróżnieniem. Natomiast np. ostatniego czarnego Piasta z kolorem żółtym i jasnożółtym nigdy bym nie uznał za dwa różne... Aczkolwiek jak dla mnie różnymi kolorami są zółty i złoty, żółty i pomarańczowy itp., i takie odróżniam. Oczywiście biorąc pod uwagę dwie podstawowe zasady, opisane wcześniej.

W katalogu trochę mi brakuje konsekwencji. Skoro umieszczamy kapsle na blasze matowej i błyszczącej, to albo wszystkie, albo wcale. No bo czemu jedne tak, a inne nie? Jeżeli jest Karmel z czarnym napisem i z brązowym (a powstały one najpewniej przez różną kolejność nakładania czarnego i żółtego), to czemu nie Koszalin 2? Też istnieje czarny i brązowy.

Jak najbardziej jestem za usunięciem z katalogu jako osobne wzory kapsle różniące się tylko kolorem blachy. Przypuszczam, że w większości przypadków browar (jako zamawiający) nawet nie jest świadom co kryje sie pod nadrukiem. Oczywiście nie mówię tu o przypadkach gdzie nadruk w niewielkim stopniu zakrywa blachę. Mamy teraz duże zamieszanie z tymi blachami i co chwila pojawia się odmiana jakiegoś kapsla.

Jak powyrzucalibyśmy wszelkie niezależne od browaru różnice, to nam mało zostanie

prokomfanz pisze:Wzięło mnie na takie rozważania, bo sam już nie wiem co zaliczać do kolekcji a co nie

Każdy może ustalić własne zasady dodawania kapsli do kolekcji, nie muszą być one dokładnie takie jak w katalogu. Każdy zbiera co chce i ja też tak zbieram, więc katalog mnie nie ogranicza. Jeśli kapsel wyraźnie się różni to dodaję do kolekcji, a zawsze można też zrobić dla siebie jakiś wyjątek.

Proszę przeczytać tekst na stronie głównej katalogu.
* Każdy zbiera to co chce. ...
* Katalog nie jest idealny. ...
* Nie musisz się zgadzać z tym co zostało przedstawione w katalogu. ...
Zgadzam się z wypowiedzą 935 Moby Dick

Dariobeer pisze:Proszę przeczytać tekst na stronie głównej katalogu.
* Każdy zbiera to co chce. ...
* Katalog nie jest idealny. ...
* Nie musisz się zgadzać z tym co zoztało przedstawione w katalogu. ...
Zgadzam się z wypowiedzą 935 Moby Dick

Ja również się zgadzam. Mój post nie był w żadnym stopniu krytyczny wobec katalogu! Niebywale ułatwia on porządkowanie kolekcji. Bardziej chodziło mi o tę konsekwencję.

Kowalsik pisze:Skoro umieszczamy kapsle na blasze matowej i błyszczącej, to albo wszystkie, albo wcale.

Jak patrzę na te przypisy, których wciąż przybywa wzięło mnie na takie przemyślenia, bo największym problemem jest chyba to że już sam nie wiem co zbierać a czego nie

Oczywiście. Każdy zbiera co chce i tego nie kwestionuję! Chciałem się dowiedzieć tylko czy też czasem macie takie dylematy.

Pozdrawiam

Ja dzięki temu, że wiem co zbieram nie ma takich dylematów. Najwyżej od czasu do czasu odejmę coś z kolekcji (jeśli uznam, że różnica jest zbyt mało znacząca).

Ja poprzednio zbierałem polskie etykiety. Tam oczywiście nie ma katalogu, a za to jest o wiele większa ilość odmian kolorystycznych i odcieni jednego wzoru, a także analogicznie do blachy różne rodzaje papieru wpływające na kolor nadruku.
Kapslami zająłem się poważniej między innymi dlatego, że jest ich skończona ilość i są skatalogowane. To wiele ułatwia.
Rzecz jasna przeczytałem, że "każdy zbiera to co chce", ale na swój użytek przyjąłem, ze działa to w jedną stronę. Zatem odmianę nieujętą w katalogu zachowuję w zbiorze jeśli mam ochotę, natomiast nie neguję żadnego wzoru, który znalazł się w katalogu i staram się zdobyć je wszystkie.
Jeśli w stopce pod moim postem jest ilość kapsli w kolekcji, to są to wyłącznie wzory katalogowe. Podobny system przyjąłem wypełniając ankiety.

Dlatego nie jest dla mnie bez znaczenia, które wzory są włączane do katalogu, a które nie. Ważne są jasne reguły i konsekwentne ich stosowanie.
Kryterium: czy browar zamówił inny wzór, czy tak jakoś przypadkiem wyszło trochę inne, uważałbym za dobre ale nie mamy możliwości zweryfikowania tego.

Jak zobaczyłem komentarze Julasa w katalogu to sie załamałem.

krzysztof pisze:Jak zobaczyłem komentarze Julasa w katalogu to sie załamałem.

Spamuje.

To jest pożyteczny spam Dopóki ja się zajmuje organizacją katalogu, żadne cyferki, odcienie kolorów itp. nie będą brane pod uwagę jako oddzielne wzory. Dzięki komentarzom osoby które to rozróżniają mogą dać upust swoim emocjom

Gdybym to ja decydował całkowicie po swojemu co ma własny numer w katalogu a co nie, to również wywaliłbym wszelkie odcienie i rodzaje blach, odcienie kolorów itp.
Pracuję teraz nad nowymi funkcjami katalogu, kiedy z tym skończę i sytuacja się uspokoi zabiorę się za wytypowanie numerów które pójdą do usunięcia

Paweł pisze:Gdybym to ja decydował całkowicie po swojemu co ma własny numer w katalogu a co nie, to równieŻ wywaliłbym wszelkie odcienie i rodzaje blach, odcienie kolorów itp.

100% POPARCIA.

Paweł pisze:Gdybym to ja decydował całkowicie po swojemu co ma własny numer w katalogu a co nie, to również wywaliłbym wszelkie odcienie i rodzaje blach, odcienie kolorów itp.

A to ktoś jeszcze o tym decyduje? Czy ja o czymś nie wiem?

Presja społeczeństwa.

danio_145 pisze:Presja społeczeństwa.

Dobre.

Tomek pisze:danio_145 napisał:
Presja społeczeństwa.

Dobre.

To nie jest śmieszne, jest dokładnie tak jak napisał danio.

Chcąc nie chcąc, katalog stał się dobrem (prawie) narodowym. Tak więc jest i presja społeczeństwa .

Zobaczymy czy pierwej ugnie się Paweł czy Tusk

chinet pisze:Chcąc nie chcąc, katalog stał się dobrem (prawie) narodowym. Tak więc jest i presja społeczeństwa .

Społeczeństwo wymaga i prze, a Paweł zarywa nocki przy kompie