Polskie Forum Kolekcjonerów Kapsli

Wielka prośba do mamy Bartka.

Bardzo proszę nie karać syna gdyż jest on niewinny. Chciał tylko pomóc koledze, który też zbiera kapsle. Miał jak najlepsze intencje, ale nie zawsze wszystko w życiu wychodzi.

Bartek bardzo lubi kapsle, a teraz jest gotów rzucić to hobby. A bardzo by nam go brakowało na forum. Wiele osób może zaświadczyć, że Bartek jest OK i należą mu się ferie w Zakopanem.

Kto popiera akcję , niech się wpisuje !!!

Jak najbardziej popieram. Bartek jest spoko gościu, przykład? Za darmo zrobiona strona dla Wojtka i takową miał również zrobić mi...
Mogę dodać, że też został wykiwany przez Andrzeja, dlatego proszę nie winić Bartka za to.

swieta prawda

Popieram apel!!

Jestem za as Andrew to powinno się wytaczać w smole i w pierzu

Pani mamusiu prosiiiimy
Bartek jest nie winny to wszytko prze Andrew!!
Szkoda by było jeśli wyrzuciłby kolekcję.
To jego hobby, każdy jakieś ma.
Więc jeszcze raz prosimy.

Bardzo będzie go nam brakować.

Ja tam nie popieram.

Michał Alabrudziński
Dziewińska 11/88
87-800 Włocławek

ŚLIJ KAPSLE !!


----------------------------------------

Nie no taki dżołkas.
Oczywiście popieram, chłopak się wkręcił w temat, widać, że mu zależy. Wpiernicza się w każdą okazję gdzie można zdobyć kapsle więc ochoty mu nie brakuje.

Mamo stań się "miękciejsza" dla syna

Popieram. Bartek musi wrócić do zbierania.

Nie. To nic nie da. Przestańcie. To była moja wina. Po 1 zaufałem Andrew, po 2 dałem mu dane do konta, po 3 nie było kwoty minimalnej, a wylicytowana poprostu mu nie odpowiadała. Ale człowiek uczy się na własnych błędach, tyle że ja popełniam ich stanowczo za duzo Mam nadzieję że z resztą aukcji Andrew będzie już dobrze, bo 4 z jego gier zostały wylicytowane. Trudno. Cały czas będę mu przypominał o obowiązkach. A moja mama i tak nie ugnie się conajmniej do marca

Poczekamy tu na Ciebie

Jedyny błąd do danie mu danych do konta. Mógł sobie andrzejek dać cene minimalną....

Grabowski Bartosz pisze:Nie. To nic nie da. Przestańcie. To była moja wina.

Bartek narobiłeś afery na całe forum, a teraz piszesz, że to twoja wina.
Znam Andrzeja i wiem, że nie jest święty. Ja osobiście nie miałem z nim żadnego problemu. Jest to kapslarz o dużym stażu. Nie chcę go bronić, ale zepsułeś mu opinię na całą Polskę. Jeżeli zaczniesz pisać masę postów za 3 dni to ja tego tak nie zostawię. Łatwo jest kogoś oczernić. Trzymam Cię za słowo , że do wakacji masz szlaban na kapsle.

PS. trzeba było najpierw wyjaśnić to między sobą, a dopiero potem z armat strzelać .

PS2. skoro tak Cię mama gania to jak się dostałeś na forum ???

PS3. A Ty Andrew odpowiedz na zarzuty ....

Wiesz Wojtku to czy Bartek karę będzie miał czy nie to już sprawa jego mamy. Faktem jest natomiast co zrobił Andrzej a czego nie powinien.

Całym sercem jestem za Bartkiem jeśli to jest prawda.
Ale powiedzieć słowo jest łatwo...tylko potem to odkręcić to już trochę trudniej.

Nie obrzucajmy się błotem pod wpływem emocji . Miał być szlaban dla Bajka na internet do wakacji a gościu już wieczorem pisze , że mama się nie ugnie.No dajcie spokój. Andrzeja w końcu znają w całej Polsce.

Czekam na rozwój sytuacji. Czas pokaże kto miał rację.

Bajek dostał czas na poprawe sytuacji na allegro stąd pisze jeszcze na forum. Nie dziw mu się Wojtku z drugiej strony bo jest podwójnie wkurzony. Raz to co mu Andrzej zrobił a dwa od mamy się jeszcze dostało. Wierze Bartkowi w to co powiedział przedewszystkim na bazie własnych doświadczeń.

Ja też mu wierzę, ale dajmy szansę Andrewowi. Bo na razie się nawet nie wypowiedział w swojej obronie. Obaj są moimi dobrymi kolegami. Tym bardziej jest mi przykro.

Ale jak ktoś ma szlaban do wakacji, rozpacza i chce nagle rozdawać kolekcję to niech się tego trzyma. Bo ja zaraz napiszę, że Lepper mi zabrał Bojanowo i będę się rzucał pod pociąg.

Bajek i Andrew powinni sobie to wyjaśnić w swoim gronie najpierw. Jakby nie było to jest prestiżowe forum i sporo osób czyta.

mr-perez pisze:Ale jak ktoś ma szlaban do wakacji, rozpacza i chce nagle rozdawać kolekcję to niech się tego trzyma. Bo ja zaraz napiszę, że Lepper mi zabrał Bojanowo i będę się rzucał pod pociąg.

A dupa bo na tory zboze wysypali i nie masz się pod co rzucać

mr-perez pisze:Ja też mu wierzę, ale dajmy szansę Andrewowi.

Bardzo CięlubięWojtku i szanuję ale nie za dużo tych szans ??

Mr Cinx pisze:
Bardzo CięlubięWojtku i szanuję ale nie za dużo tych szans ??

Marcinku , ale trzymajmy się faktów.

Bartek rano był w stanie oddać swoją kolekcję, miał szlaban na neta, zero ferii, ogólna tragedia. A wieczorem już wsjo OK ??? No to jak to jest ??? Piaskownica czy najlepsze forum kapslowe w Polsce ??? Bo mi to pachnie piaskownicą



PS. Oczywiście wierzę w to co napisał o swoich problemach. Ale czy naprawdę nie szło tego załatwić w cztery oczy ?

Czy "Marcinek" napisałeś aby mi dopiec ??

No tak Wojtek ale Bajek pisze w innym temacie, że ma jakąś kafejkę internetową a szlabanu na wychodzenie z domu chyba nie dostał

Rano były emocje. Fakt mógł ochłonąć i napisać spokojnie. Ale wierz mi ze nie jest wsjo OK. Bo szlaban jest, kapsle są schowane na strychu, ferii nie ma. Pewnie szło. Ale uważam, że dobrze, że napisał co Andrzej wyprawił.

Mr Cinx pisze:Czy "Marcienk" napisałeś aby mi dopiec ??

Napisałem Marcinku a nie "Marcienk". Po to żeby lepiej dotarło, a nie żeby Ci dopiec. Masz dłuższy staż ode mnie tutaj więc nie mam szans

Jestem całym sercem za Bartkiem. Jest to przykre co go spotkało, ale nie można zniszczyć kogoś jednym postem. Jest mi naprawdę przykro, że tak się stało. Po takiej aferze mam tylko nadzieję , że Bartek juz w marcu zacznie pisac nowe posty, a Andrewowi wybaczy .

danio_145 pisze:Rano były emocje. Fakt mógł ochłonąć i napisać spokojnie. Ale wierz mi ze nie jest wsjo OK. Bo szlaban jest, kapsle są schowane na strychu, ferii nie ma. Pewnie szło. Ale uważam, że dobrze, że napisał co Andrzej wyprawił.

Jest takie coś jak PW. Andrzej jaki jest taki jest , ale nie jest z pierwszej łapanki. Nie bronię go i nie mam zamiaru. Tylko niech Bartek trzyma się tego co wcześniej pisał albo niech ostygnie. I to wszystko.

Ty wstrętny nabijaczu postów a o edytuj to zapomnieliśmy
Proponuje aby się Andrzej wypowiedział na ten temat jeśli ma na tyle odwagi

Boże drogi. Ja tam za nikim nie jestem... No może oprócz Wojtka

Reszta to mnie średniawo interesuje, ja nie miałem przekrętów z Andrzejem więc kicham.
Dokładnie, takie gadanie, że się kolekcję rozda, roześle i w ogóle to taka trochę dziecinada. Niby jestem jakoś tam po stronie Bartka, ale bez przesady.

mr-perez pisze:

Mr Cinx pisze:
Bardzo CięlubięWojtku i szanuję ale nie za dużo tych szans ??

Marcinku , ale trzymajmy się faktów.

Bartek rano był w stanie oddać swoją kolekcję, miał szlaban na neta, zero ferii, ogólna tragedia. A wieczorem już wsjo OK ??? No to jak to jest ??? Piaskownica czy najlepsze forum kapslowe w Polsce ??? Bo mi to pachnie piaskownicą



PS. Oczywiście wierzę w to co napisał o swoich problemach. Ale czy naprawdę nie szło tego załatwić w cztery oczy ?

To było z desperacji, nie wiedziałem co robić. Zagubiłem się. Potem rozmawialiśmy z daniem i zrozumiałem, że jestem za dalego żeby z tego rezygnować. A co do psucia opinii to teraz wiem już dobrze że to zrobiłem, ale ten temat był pisany również przez emocje. Dowiedziałem się że pół roku kolekjconerstwa poszło na marne, chcieli wyrzucić moje kapsle do śmietnika, ale powstrzymali się bo powiedziałem że są dużo warte. Gość do mnie zadzwonił i powiedział że Andrew mu naubliżał. I wszystko się jeszcze bardziej pogorszyło. Niewiedziałem co robić i musiałem jakoś odreagować. I pod wpływem emocji opierniczyłem go na forum. Teraz wiem że to był kolejny błąd. Mam nadzieję że Andrzej się na mnie nie obraził i że z resztą aukcji będzie ok i zakończymy naszą znajomość ogólnie zadowoleni. Sorry za to, ale skoro cena Ci nie odpowiadała to mogłeś ustawić minimalną, albo wycofać aukcję przed końcem. Mogłeś przecież wystawić to ze swojego konta. Dlaczego prosiłeś innych. I w tym jest największy kłopot. Ty narobiłeś, ja muszę za to płacić. Internet mam do wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z tymi aukcjami. Więc tak: 1 gość, ten co dzwonił już podobno wysłał list do allegro. 2 zapłacił, 3 negocjuje wyższą stawkę, a z 4 wymieniliśmy się pozytywami i na szczęście na tym sprawa się zakończyła. Ciągle będę upominał Andrzeja, żeby wysłał paczki zaraz po przerwie świątecznej, żeby nie pogrążyć się jeszcze głębiej. Mam nadzieję że zrozumienliście mnie. To były emocje. Ten temat itd. Ale czy nie były słuszne? Skoro Andrzej nie ustawił ceny minimalnej i nie wycofał aukcji, a gość zalicytował te 10 zł. To dlaczego potem mu tej gry nie chciał sprzedać?

Mi jakby ktoś chciał 'wywalić' moją kolekcje to ja nie wiem co bym mu zrobil...albo gdyby mi zabrali, hoh to wole nie pisać.

We, bo się na święta sprowadziłem do płaczu.

Witam wszystkich,
Nie odzywałem się w temacie, bo jak już coniektórzy zauwżyli są święta i nie każdy ma niestety czas przesiadywać godzinami przed komputerem, nie tchórzę więc w żaden sposób,i proszę mi tego nie zarzucać.
Wiem o tym że źle zrobiłem i za to wszystkich przepraszam a także kolege, który mi zaufał , a zawiodłem go. Jedynym moim "wytłumaczaniem" może być to że nie robiłem tego zamierzenie, dawno nie wystawiałem aukcji, bo jak już także ktoś to zauważył nie mam własnego konta, dlatego też nie ustawiłem ceny minimalnej, później chciałem zakończyć aukcje przed czasem ale niestety było już za późno, i tak o to gry się sprzedały po cenie która mnie nie satysfakcjonowała. Byłoby wszystko OK, gdyby nie jeden gość który zaczął do nas wydzwaniać i straszyć zawieszeniem konta, później zadzowniłem do niego, kulturalnie zapytałem co i jak, i dowiedziałem się że "nabluzgałem " na niego ... Pewnie jest już za późno, bo gość ten napisał do allegro, by oni wyłanili jakieś konsekwencje, ale sprubuje to wszystko odwołać, tak by kolega miał już jak najmniej konsekwencji z tego powodu. Jeśli się uda, wyślę tą grę za 10 zł temu gościowi, choć jest warta powyżej 100 zł...

Dziękuje nielicznym osobom, które próbowały mnie bronić, nie rozumiem także osób = tu Cinx z którymi przeprowadziłem kilkanaście wymian a one mowią na mnie bardzo brzydkie słowa, nie rozumiem też osób które oceniają mnie choć nawet nie wymieniły się ze mną i nie przeprowadziły żadnej wymiany.