Trochę polityki
Trochę polityki
Skoro Krym jest już rosyjski, to co z kapslami z Symferopola i innych browarów?
Jak myślicie?
Przy okazji może należałoby dokładnie określić (dla usystematyzowania danych), które browary to np. Naddniestrze, Abchazja itp.
A dla dobra czytających temat ograniczmy się tylko do geografii (bez snucia rozważań stricte politycznych).
Jak myślicie?
Przy okazji może należałoby dokładnie określić (dla usystematyzowania danych), które browary to np. Naddniestrze, Abchazja itp.
A dla dobra czytających temat ograniczmy się tylko do geografii (bez snucia rozważań stricte politycznych).
Re: Trochę polityki
Ja bym je zostawił w Ukrainie. Nowe kapsle wychodzące z tych browarów to już bym wrzucił do Rosji.
Re: Trochę polityki
Postąpiłbym tak samo. Dotychczas te tereny należały do Ukrainy, więc wszystko co do tej pory stamtąd pozyskałem skatalogowałbym dla Ukrainy. Natomiast wszystko co z tamtych terenów pozyskam będę wrzucał do ruskich.Wiśnia pisze:Ja bym je zostawił w Ukrainie. Nowe kapsle wychodzące z tych browarów to już bym wrzucił do Rosji.
Kapsle:
1. krajowe: 1299.
2. zagraniczne: 1077.
3. na wymianę: ustalenie w toku.
1. krajowe: 1299.
2. zagraniczne: 1077.
3. na wymianę: ustalenie w toku.
Re: Trochę polityki
Oczywiście zostawić. Nawet jak za rok wyjdą nowe kapsle,oczywiście zaliczać do Ukrainy. Oczywiście nie wolno Nam dzielić skóry na niedzwiedziu!
Mam nadzieje,że Ukraińcy nie czytają naszego Forum.
Proszę zamknąć temat. Szybko.
Mam nadzieje,że Ukraińcy nie czytają naszego Forum.
Proszę zamknąć temat. Szybko.
Wks Slask! Kocham kapsle!
Re: Trochę polityki
Sam chciałem założyć ten temat bo miałem identyczne przemyślenia 
Póki co trzymam kapsle w Ukrainie, ale w zależności jak rozwinie się sytuacja, być może wydzielę jako osobną pozycję lub przeniosę do Rosji.
Ci z którymi wymieniam zagranicę wiedzą, że najbardziej lubię kapsle z państw i regionów w których byłem osobiście, znam ich sytuację polityczną, gospodarczą i społeczną. Na Krymie byłem z 4-5 razy, sam już dokładnie nie pamiętam ile, objechałem wzdłuż i wszerz.
Nasze rozważania na temat to czysta polityka teoretyczna, a ja klasyfikuję kapsle według rzeczywistych doświadczeń.
Otóż ktokolwiek był za naszą wschodnią granicą wie, że im dalej na wschód, tym bardziej zanikają funkcje państwa takie jak utrzymywanie porządku prawnego, gospodarczego, administracyjnego, dostarczanie usług przez państwo. Krym to już region całkowicie upadły, skala korupcji jest niewyobrażalna, nie działa tam praktycznie nic jeżeli porównujemy to do standardów europejskich, nawet przyjmując poprawkę na to, że Polska jest jeszcze ze dwa pokolenia do tyłu porównując z Europą Zachodnią.
Sytuacja na Krymie jest jeszcze gorsza niż na Ukrainie "kontynentalnej". System prawny został zastąpiony systemem korupcji realizowanym przez urzędników czy służby mundurowe. Jakiekolwiek załatwienie czegoś legalnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami jest po prostu niemożliwe, ponieważ przepisy są tak skomplikowane i wzajemnie wykluczające się, że korupcja jest koniecznością.
Codzienność prawna mieszkańców Krymu jest zupełnie oderwana od stolicy w Kijowie. Zawsze to była republika autonomiczna, więc wszystkie sprawy załatwiało się w Symferopolu a nie w Kijowie. Ogromna większość mieszkańców Krymu to Rosjanie. Ponadto od zawsze na Krymie stacjonują wojska rosyjskie, absurdem jest więc twierdzenie że "Rosjanie zajęli Krym". Walutą była hrywna, teraz podobno jest rublel, ale nie wiem jak w praktyce. W TV pokazywali, że zmieniali już tablice rejestracyjne na rosyjskie, to doskonała okazja na wydębienie od ludzi kasy na łapówy
Dążę w swoich rozważaniach do tego, aby pokazać że Krym jest wyjątkowo "płynnym" terytorium, i nie można go tak łatwo przypisać do czegokolwiek. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jaki burdel musi panować tam teraz, po zmianie administracji na inny kraj nadzorujący
Banki zwinęły się wraz z pieniędzmi na kontach. OK, ale teraz napiszę o najważniejszym: przy wjeździe na Krym NIE BYŁO kontroli granicznej, co było podstawą do uznawania przeze mnie Krymu jako część Ukrainy. Nie wiem jak wygląda sytuacja na chwilę obecną i nie wiem co będzie w przyszłości, ale właśnie od tego będzie zależało to, gdzie przypiszę kapsle z Krymu.
Dla porównania sytuacja w Naddniestrzu w którym byłem jakoś 2 lata temu bodajże wygląda następująco: na dworcu autobusowym w Kiszyniowie jak gdyby nigdy nic kupuje się bilet do Tyraspola. Jeśli turysta z daleka nie przeczytał w przewodniku jak jest, to się może mocno zdziwić
Zonk jest jakieś pół godziny po wyjeździe z Kiszyniowa. Jest sobie szlaban, posterunek graniczny i celnicy nieistniejącego na mapie państwa
I uwaga, jest kontrola paszportowa i wypełnianie deklaracji celnej... Jeżeli paszport zostawisz w hotelu to musisz czekać na autobus powrotny przed szlabanem. "Celnicy" z czerwoną gwiazdą na czapce i AK-47 "kontrolują" twój paszport, robią jakieś ksero i inne czary mary, zadają pytania z dupy, na ile i w jakim celu jedziemy. My turysty na jeden dzień, jedziemy po koniak i wracamy wieczorem. OK, pajechali. Po przekroczeniu granicy, wszystko jest już cyrylicą, mają swoją walutę, czuć że jesteś w republice radzieckiej. Z tych właśnie powodów Naddniestrze uznaję jako osobne państwo, mimo tego że żadne inne państwo na świecie oprócz rzecz jasna Rosji i pewnie Kuby oraz Korei Północnej go nie uznaje...

Póki co trzymam kapsle w Ukrainie, ale w zależności jak rozwinie się sytuacja, być może wydzielę jako osobną pozycję lub przeniosę do Rosji.
Ci z którymi wymieniam zagranicę wiedzą, że najbardziej lubię kapsle z państw i regionów w których byłem osobiście, znam ich sytuację polityczną, gospodarczą i społeczną. Na Krymie byłem z 4-5 razy, sam już dokładnie nie pamiętam ile, objechałem wzdłuż i wszerz.
Nasze rozważania na temat to czysta polityka teoretyczna, a ja klasyfikuję kapsle według rzeczywistych doświadczeń.
Otóż ktokolwiek był za naszą wschodnią granicą wie, że im dalej na wschód, tym bardziej zanikają funkcje państwa takie jak utrzymywanie porządku prawnego, gospodarczego, administracyjnego, dostarczanie usług przez państwo. Krym to już region całkowicie upadły, skala korupcji jest niewyobrażalna, nie działa tam praktycznie nic jeżeli porównujemy to do standardów europejskich, nawet przyjmując poprawkę na to, że Polska jest jeszcze ze dwa pokolenia do tyłu porównując z Europą Zachodnią.
Sytuacja na Krymie jest jeszcze gorsza niż na Ukrainie "kontynentalnej". System prawny został zastąpiony systemem korupcji realizowanym przez urzędników czy służby mundurowe. Jakiekolwiek załatwienie czegoś legalnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami jest po prostu niemożliwe, ponieważ przepisy są tak skomplikowane i wzajemnie wykluczające się, że korupcja jest koniecznością.
Codzienność prawna mieszkańców Krymu jest zupełnie oderwana od stolicy w Kijowie. Zawsze to była republika autonomiczna, więc wszystkie sprawy załatwiało się w Symferopolu a nie w Kijowie. Ogromna większość mieszkańców Krymu to Rosjanie. Ponadto od zawsze na Krymie stacjonują wojska rosyjskie, absurdem jest więc twierdzenie że "Rosjanie zajęli Krym". Walutą była hrywna, teraz podobno jest rublel, ale nie wiem jak w praktyce. W TV pokazywali, że zmieniali już tablice rejestracyjne na rosyjskie, to doskonała okazja na wydębienie od ludzi kasy na łapówy


Dla porównania sytuacja w Naddniestrzu w którym byłem jakoś 2 lata temu bodajże wygląda następująco: na dworcu autobusowym w Kiszyniowie jak gdyby nigdy nic kupuje się bilet do Tyraspola. Jeśli turysta z daleka nie przeczytał w przewodniku jak jest, to się może mocno zdziwić


Re: Trochę polityki
Kolega próbował wjechać do Abchazji miesiąc temu od strony Gruzji. Mimo tego że miał bumagę od MSW z Moskwy, celnik nie wpuścił go bo miał pogięty paszport. I w ten sposób ominęły mnie bardzo dobre pozycje do kolekcji.
Re: Trochę polityki
A żeby całkowicie nie odbiegać od tematu, tutaj znajduje się doskonale opisana lista państw niepodległych, terytoriów zależnych i państw nieuznawanych. I jej powinniśmy się trzymać.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_sovereign_states
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_sovereign_states
Re: Trochę polityki
No to nareszcie odskocznia na naszym forum od tematów,gdzie przypiąć gdzie przyłatać,grube lub cienkie litery itd.itp.
Fajnie się czytało,ciekawie napisane i wiele interesujących informacji.
A jakby tak dodać na forum,temat związany ze wspomnieniami z wyjazdów turystycznych Kolegów za granicę z uwzględnieniem spraw kapslowych,aby nie było dla malkontentów że nie jest to forum turystyczne.

Fajnie się czytało,ciekawie napisane i wiele interesujących informacji.
A jakby tak dodać na forum,temat związany ze wspomnieniami z wyjazdów turystycznych Kolegów za granicę z uwzględnieniem spraw kapslowych,aby nie było dla malkontentów że nie jest to forum turystyczne.
Re: Trochę polityki
Oczywiście temat jest dość mocno polityczny, ale wskazówki możemy czerpać od autorytetów - chociażby od National Geographic, która to organizacja na swoich mapach zaznacza Krym jako Rosję. Dlaczego? "Mapy powinny przedstawiać świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki ludzie chcieliby widzieć". I to mnie przekonuje. Chociaż sam, póki co, rewolucji w kolekcji nie robię ;)
Re: Trochę polityki
Pieprzenie w bambus! Czy gdyby w przypadku wejścia ruskich na nasze rubieże wschodnie, gdzie mieszka sporo ludności pochodzenia rosyjskiego też byś czekał na to, co powie wujek Google, czy inny NG ?wollny pisze:"Mapy powinny przedstawiać świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki ludzie chcieliby widzieć". I to mnie przekonuje. Chociaż sam, póki co, rewolucji w kolekcji nie robię ;)
Jestem trollem 

Re: Trochę polityki
Na nic bym nie czekał
karabin pod pachę i na ruska 


Re: Trochę polityki
Z całym szacunkiem, ale porównywanie Krymu do Podlasia, czy Podkarpacia w tym przypadku nie ma żadnego sensu!chinet pisze:Pieprzenie w bambus! Czy gdyby w przypadku wejścia ruskich na nasze rubieże wschodnie, gdzie mieszka sporo ludności pochodzenia rosyjskiego też byś czekał na to, co powie wujek Google, czy inny NG ?wollny pisze:"Mapy powinny przedstawiać świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki ludzie chcieliby widzieć". I to mnie przekonuje. Chociaż sam, póki co, rewolucji w kolekcji nie robię ;)
Żeby offtopa nie było:
To co do tej pory było krymskie zostawiłbym w Ukrainie. Z nowymi kapslami - sam nie wiem. Pewnie do Federacji Rosyjskiej.
Re: Trochę polityki
Niestety nie udało uniknąć się polityki. Szkoda.Gacka pisze:Oczywiście zostawić. Nawet jak za rok wyjdą nowe kapsle,oczywiście zaliczać do Ukrainy. Oczywiście nie wolno Nam dzielić skóry na niedzwiedziu!
Mam nadzieje,że Ukraińcy nie czytają naszego Forum.
Proszę zamknąć temat. Szybko.
Tylko dlaczego nikt nie oprotestował wcześniej występujących w ankiecie Abchazji czy Naddniestrza. Przecież też mogłaby przypadkiem trafić do rąk jakiegoś Gruzina czy Mołdawianina.
Ale poza tym cieszę się, że wywołałem ciekawą dyskusję.
Re: Trochę polityki
chinet pisze:nasze rubieże wschodnie, gdzie mieszka sporo ludności pochodzenia rosyjskiego
Obawiam się, że pierwsze słyszę, żeby gdzieś w Polsce były rejony gdzie mieszka ludność pochodzenia rosyjskiego w dużych ilościach. O ile dobrze pamiętam nie ma u nas nawet jednej gminy gdzie by mieli powyżej 1% ogółu ludności.