Kupowanie poza aukcjami Allegro
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 19 lipca 2011, 08:19
No więc tak. Ktoś wyżej (chyba Paweł) bardzo mądrze powiedział - totalny debilizm sprzedającego, choć przyznam że sam bym chyba na taki "myk" nie wpadł, żeby wystawić zestaw a pojedyńcze sztuki z tego zestawu sprzedawać poza Aukcją i pisać takie bzdury w opisie, warto dodać że po tym jak ktoś juz zalicytował. Czerwona kartka dla sprzedającego. Co do samego kupowania "przez" Allegro a raczej poza Allegro.pl to średnio mi się to podoba. Zależy jak na to spojrzeć. Jeśli ktoś zalicytuję dany przedmiot to nawet większa frajda jest jak się tego kogoś przelicytuję (mam wtedy wielką radochę, że byłem szybszy, sprytniejszy i bogatszy o kilka złotówek). Ale z drugiej strony jeśli aukcja wystawiona np. na 14 dni i po 13 dniach się nikt nie zgłasza to myślę że można próbować negocjować ze sprzedawcą o szybsze zakończenie aukcji a nawet o jakiś rabat (bo przecież brak zainteresowania), ale w przypadku gdy to zainteresowanie jest i oferty już zostały przedstawione to nie wydaję mi się aby "normalny" sprzedawca pozwolił na szybsze zakończenie aukcji i druga sprawa że to trochę nie fair, lepszym rozwiązaniem jest włączenie się do licytacji, choć "przebijania" też nie lubię, bo chyba nie ma nic gorszego jak się dwóch wariatów dorwie do jakejś aukcji i przebijają siebie nawzajem (pomimo braku niezwykłości danego np. kapsla) . To może byc fajne, gdy się ma na dany zakup odłożych sporo pieniążkow. Podsumując: wszystko ma swoje dobre i złe strony i odpowiednie zastosowanie, ale w takiej formie jaką tutaj obserwujemy średnio mi się to podoba, gdyż jest to strasznie nie fair wobec innych potecjalnych kupujących, którzy przecież dali swoję ofertę i chcieli dostać wszystkie kapsle, a nie te które nie zostały "zgubione".
wzmacniacz pisze:Kupowanie poza allegro przynajmniej nie napedza cen na tym portalu.
Hehe, czyli rozumiem, Że gdybyś miał kapsel warty około 100zł, wystawiasz go na allegro. Ktoś Ci proponuje, Że go kupi za 60zł poza aukcja mimo to, Że juŻ kilka osób licytuje, to rozumiem, Że byś się zgodził.prokomfanz pisze:Dokładnie! Wg mnie czas trochę przystopować z tymi cenami... Kapsle, które jeszcze 3 lata temu kosztowały dosłownie grosze dziś osiągają niesamowite ceny. Mi w sumie to nie przeszkadza, bo jeśli ktoś chce niech kupuje płacąc cięŻką kasę. Tylko warto się zastanowić czy warto, czy czasem nie lepiej poczekać.


Nie komentując i nie odnosząc się do wypowiedzi z tego postu chciałbym zabrać również głos w tej dyskusji:
Mając na uwadze cechy i zasady panujące w środowisku kapslarzy o których wspomniał Kibi powołując się na Jurka uważam, że Twoje (Prokomfanz) postępowanie w tym przypadku było nieuczciwe.
Można go oczywiście nazywać sprytem, pomysłowością, przedsiębiorczością itd. ja uważam go po prostu za niezgodne z panującymi zasadami.
Jeżeli zależało Ci na tych kapslach należało wystartować w konkursie jakim jest licytacja i zaoferować cenę, która przebiła by ofertę wszystkich.
Trochę się zawiodłem kolego na Tobie. Ta akcja i wcześniejsza ze sprzedażą podarowanym Ci rzeczy nadwątliła moje dobre zdanie Na Twój temat, które wyrobiłem sobie z lektury Twoich wcześniejszych wpisów oraz z osobistego spotkania na giełdzie w Elblągu. Nigdy nie wygrasz kombinując i obchodząc przyjęte dobre zasady postępowania. Prawdziwie wygrywa ten, kto jest w stanie uczciwie pracować nad swoją kolekcją, ale przede wszystkim nad sobą.
To moje zdanie w tym temacie.
G.
Mając na uwadze cechy i zasady panujące w środowisku kapslarzy o których wspomniał Kibi powołując się na Jurka uważam, że Twoje (Prokomfanz) postępowanie w tym przypadku było nieuczciwe.
Można go oczywiście nazywać sprytem, pomysłowością, przedsiębiorczością itd. ja uważam go po prostu za niezgodne z panującymi zasadami.
Jeżeli zależało Ci na tych kapslach należało wystartować w konkursie jakim jest licytacja i zaoferować cenę, która przebiła by ofertę wszystkich.
Trochę się zawiodłem kolego na Tobie. Ta akcja i wcześniejsza ze sprzedażą podarowanym Ci rzeczy nadwątliła moje dobre zdanie Na Twój temat, które wyrobiłem sobie z lektury Twoich wcześniejszych wpisów oraz z osobistego spotkania na giełdzie w Elblągu. Nigdy nie wygrasz kombinując i obchodząc przyjęte dobre zasady postępowania. Prawdziwie wygrywa ten, kto jest w stanie uczciwie pracować nad swoją kolekcją, ale przede wszystkim nad sobą.
To moje zdanie w tym temacie.
G.
11645 kapsli
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)
-
- Posty: 1140
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
Wygrywa? Czy kolekcjonowanie to jakaś gra? Dla mnie nie! Dla mnie to pasja, sposób na nudę, interesujące zajęcie itd.bucik pisze:Prawdziwie wygrywa ten, kto jest w stanie uczciwie pracować nad swoją kolekcją, ale przede wszystkim nad sobą.
Sądziłem, że tamta sprawa jest już dawno zamknięta i nikt jej nie będzie rozdmuchiwał na nowo. Miałem wymienić je za byle co, żeby tylko wymienić? Kilka sztuk wymieniłem, 2 wystawiłem i koniec tamtego tematu.bucik pisze:wcześniejsza ze sprzedażą podarowanym Ci rzeczy nadwątliła moje dobre zdanie Na Twój temat
-
- Posty: 1140
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 959
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 10:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 959
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 10:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie: