Uuuu.... słabo Jurek. Spodziewałem się po tobie czegoś więcej. Tymczasem postanowiłeś zakończyć kwestię na prostym zwrocie po łacinie, który niby świadczy o inteligencji, ale wrażenie może robić na kimś tylko w szkole podstawowej. Jeżeli myślisz, że jesteś górą bo twój głos w dyskusji między nami był ostatni i "twoje jest na wierzchu", to jesteś w błędzie.
Równie dobrze mógłbyś takiego argumentu jak "chyba twoja stara" - ten sam poziom.
A mogłeś inaczej to rozegrać, jednak twoje frustracje wyszły na wierzch i celowo postanowiłem to wykorzystać pokazując na forum publicznym z jakimi trudnymi typami mam na co dzień do czynienia.
Do stwierdzeń, że "nie chcesz dodać mojego kapsla do katalogu, bo go nie masz" już przywykłem, nie robią na mnie wrażenia. Do stwierdzeń, że "powinieneś usunąć ten i ten wzór, bo chyba nikt go nie ma" też przywykłem.
Rzadziej zdarzają się groźby typu: "jak cię spotkam to dostaniesz w mordę". Ale muszę jednak przyznać, że najlepszy tekst jaki przeczytałem o sobie to było: "nie chcesz dodać mojego kapsla do katalogu, bo cię na niego nie stać"...