Ja zbierałem jeszcze nie tak dawno wszelkie birofilia z Mazowsza, nawet puszki po piwie, ale postanowiłem skupić się na kapslach.
Za to teraz zbieram dosłownie wszystko z myślą o wymianie na kapsle. Gdzieś z rok temu wymieniłem się z kolekcjonerem Jokerów. Dałem mu swoją stara kolekcję, prawie 100 sztuk, a on dał mi 120 kapsli. Doszło mi z tego tylko kilka, ale miałem sporo ciekawych na wymianę np. dwa czerwone Dojlidy.
Nie myślałem, że można zbierać metki od ubrań
Przelecę się z nożyczkami po paru sklepach i wejdę w układ z córką Pereza - może podbierze coś ciekawego z jego kolekcji :>