2012.06.15-16- Żywiec, Festiwal Birofilia 2012
Podobnie jak rok temu, na miejsce giełdy dotarłem kilka minut po 11. Porównując do poprzedniego roku, osób o tej godzinie było mniej. Rozkręciło się wszystko na dobre po godz. 15 kiedy była już pełna sala. Ceny kapsli porażały. Za nowości średnio wołano po złotówce, czasami więcej. Coraz ciężej kupić coś po 50 gr, nie mówiąc już o 30 gr. które kiedyś były standardem. Podobnie z jedzeniem na miejscu giełdy, rok temu także było taniej. Ale to tylko moje odczucia, może ktoś ma inne. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mimo wszechogarniającej drożyzny, z giełdy jestem naprawdę bardzo zadowolony. Towarzysko było świetnie, a kapslowo jeszcze lepiej. Kapslowo lepiej wypadł tylko Lwów w 2008. Z Żywca przywiozłem 450 kapsli do kolekcji. Wracając wybrałem jeszcze ze skrytki 130 kapsli z wymiany, więc w niedzielę przywiozłem do domu prawie 600! Im mam więcej kapsli, tym łatwiej mi się zbiera- jakiś taki paradoks, lub po prostu procentuje nabywane przez lata doświadczenie. Jest połowa roku, a ja juz zrealizowałem roczny plan. Byłoby pięknie gdybym na jego koniec dopił do 20 tys- liczby która od zawsze była moim marzeniem.
Schronisko młodzieżowe w którym spałem z kilkoma innymi osobami, spełniło swoje zadanie i myślę, że za rok również stanie się miejscem noclegu. Naprawdę świetne miejsce, łatwy dojazd, parking, zadbane pokoje, kuchnia, miejsce na grila, miła obsługa. Wyjątek stanowi łazienka pamiętająca czasy prlu i która czasy swojej świetlności ma dawno za sobą. Pokoje 4 osobowe, można wcześniej zarezerwować i jeśli ktoś zrezygnuje to nie ma problemu. Za rok zorganizuję coś wcześniej i mam nadzieję, że uzbiera się jeszcze więcej osób.
Chciałbym podziękować wszystkim za wymiany (szczególnie Bucikowi
), pogawędki, śmiechy i kolejne już spotkanie. Specjalne podziękowanie dla KZK który czuwa do końca.
Do zobaczenia na kolejnych giełdach!
Schronisko młodzieżowe w którym spałem z kilkoma innymi osobami, spełniło swoje zadanie i myślę, że za rok również stanie się miejscem noclegu. Naprawdę świetne miejsce, łatwy dojazd, parking, zadbane pokoje, kuchnia, miejsce na grila, miła obsługa. Wyjątek stanowi łazienka pamiętająca czasy prlu i która czasy swojej świetlności ma dawno za sobą. Pokoje 4 osobowe, można wcześniej zarezerwować i jeśli ktoś zrezygnuje to nie ma problemu. Za rok zorganizuję coś wcześniej i mam nadzieję, że uzbiera się jeszcze więcej osób.
Chciałbym podziękować wszystkim za wymiany (szczególnie Bucikowi


Do zobaczenia na kolejnych giełdach!
Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Ajć, miało być dobił a nie dopił.
Podświadomość płata figle ..

Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Brzuch nie rośnie od samego piwa, ale od siedzącego trybu życia, obżerania się i braku sportu.
Powinienem więc zatem mieć już duży bęben- a nie mam.

Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Długo mi zeszło, ale wreszcie czas na moją relację:
Mój wyjazd na giełdę w Żywcu można nazwać sporą wyprawą. Zaczęła się w środę o 6 rano, a skończyła w poniedziałek o 18.
Wszystko zaczęło się od kolegi PLUTO, który to od dłuższego czasu namawiał mnie na ten wyjazd, zapraszając do siebie na nocleg. Osiągnął zamierzony skutek, bo po długim zastanowieniu postanowiłem jechać. W związku z planowanym noclegiem u Pluta pojechałem najpierw do Olsztyna, skąd dalej, po odwiedzeniu znajomych i noclegu u nich skierowałem się w stronę Warszawy. Tam z okolic dworca centralnego odebrał mnie Pluto i z nim pojechaliśmy do niego. Po drodze zwiedziłem z nim okoliczne sklepy w poszukiwaniu Warki Radler - udało się. U Pluta obejrzałem całą jego wielką kolekcję, nowopowstałą szafkę na kapsle. Pluto przejrzał moje duble, po czym sam wziął się za pakowanie. Następnego dnia, po zabraniu EOW dojechaliśmy do Warszawy. Stamtąd już w większym gronie jechaliśmy do Żywca. W przedziale było niezłe spotkanie kolekcjonerskie: ja, Pluto, Eow, Intel, KZK i PGA. Doszło do pierwszych wymian.
Po dotarciu na giełdę rozdzieliliśmy się i każdy udał się na poszukiwanie zdobyczy do kolekcji. Już w piątek wpadło mi sporo kapsli. Ok. 18 z Yoreckiem, Danio i resztą towarzystwa udałem się do miejsca "stacjonowania" w Węgierskiej Górce.
Następnego dnia dalsza część poszukiwania nowych kapsli do kolekcji. W trakcie giełdy poznałem kilka nowych osób, które znałem tylko z forum, ale nie osobiście, m.in.: Danio. Lendo, Wersę, Chineta, Miodka, Jacka, Trzeciego, Wiśnię i innych. Załapałem się na zdjęcie kapslarzy - ciężko było nie usłyszeć wołania PLUTA.
W sobotę wieczorem wspólnie obejrzeliśmy mecz w jednym z barów w Węgierskiej Górce - wyniku może nie będę komentował.
W niedzielę rano udałem się w drogę powrotną. Okazało się, że od Katowic jednym pociągiem do Warszawy jechałem z KZK i Intelem - wsiedli do tego samego wagonu, którym ja jechałem i do Warszawy miałem towarzystwo. Od Warszawy samemu do Olsztyna, gdzie dotarłem przed 21. Znowu nocleg u znajomych i w poniedziałek wieczorem dotarłem do domu.
Jeśli chodzi o nowe kapsle, to po przejrzeniu, zidentyfikowaniu i podliczeniu okazało się, że do kolekcji przywiozłem 373 kapsle, w tym ok. 40 polskich. Doszło mi 12 nowych krajów takich jak Palestyna, Panama, Honduras, Sri Lanka, Kenia i inne (zdjęcia do zobaczenia w odpowiednim temacie).
Na koniec dziękuję wszystkim, dzięki którym ta giełda była dla mnie taka, jaka była. Pluto dzięki za nocleg u Ciebie, rezerwację i zakup biletów, załatwienie noclegu w WG itd. Yoreck dzięki za transport do i z miejsca noclegu. Wszystkim, z którymi miałem możliwość wymiany także dziękuję za nowe kapsle do kolekcji.
Do zobaczenia na kolejnych giełdach!
Mój wyjazd na giełdę w Żywcu można nazwać sporą wyprawą. Zaczęła się w środę o 6 rano, a skończyła w poniedziałek o 18.
Wszystko zaczęło się od kolegi PLUTO, który to od dłuższego czasu namawiał mnie na ten wyjazd, zapraszając do siebie na nocleg. Osiągnął zamierzony skutek, bo po długim zastanowieniu postanowiłem jechać. W związku z planowanym noclegiem u Pluta pojechałem najpierw do Olsztyna, skąd dalej, po odwiedzeniu znajomych i noclegu u nich skierowałem się w stronę Warszawy. Tam z okolic dworca centralnego odebrał mnie Pluto i z nim pojechaliśmy do niego. Po drodze zwiedziłem z nim okoliczne sklepy w poszukiwaniu Warki Radler - udało się. U Pluta obejrzałem całą jego wielką kolekcję, nowopowstałą szafkę na kapsle. Pluto przejrzał moje duble, po czym sam wziął się za pakowanie. Następnego dnia, po zabraniu EOW dojechaliśmy do Warszawy. Stamtąd już w większym gronie jechaliśmy do Żywca. W przedziale było niezłe spotkanie kolekcjonerskie: ja, Pluto, Eow, Intel, KZK i PGA. Doszło do pierwszych wymian.
Po dotarciu na giełdę rozdzieliliśmy się i każdy udał się na poszukiwanie zdobyczy do kolekcji. Już w piątek wpadło mi sporo kapsli. Ok. 18 z Yoreckiem, Danio i resztą towarzystwa udałem się do miejsca "stacjonowania" w Węgierskiej Górce.
Następnego dnia dalsza część poszukiwania nowych kapsli do kolekcji. W trakcie giełdy poznałem kilka nowych osób, które znałem tylko z forum, ale nie osobiście, m.in.: Danio. Lendo, Wersę, Chineta, Miodka, Jacka, Trzeciego, Wiśnię i innych. Załapałem się na zdjęcie kapslarzy - ciężko było nie usłyszeć wołania PLUTA.

W sobotę wieczorem wspólnie obejrzeliśmy mecz w jednym z barów w Węgierskiej Górce - wyniku może nie będę komentował.

W niedzielę rano udałem się w drogę powrotną. Okazało się, że od Katowic jednym pociągiem do Warszawy jechałem z KZK i Intelem - wsiedli do tego samego wagonu, którym ja jechałem i do Warszawy miałem towarzystwo. Od Warszawy samemu do Olsztyna, gdzie dotarłem przed 21. Znowu nocleg u znajomych i w poniedziałek wieczorem dotarłem do domu.
Jeśli chodzi o nowe kapsle, to po przejrzeniu, zidentyfikowaniu i podliczeniu okazało się, że do kolekcji przywiozłem 373 kapsle, w tym ok. 40 polskich. Doszło mi 12 nowych krajów takich jak Palestyna, Panama, Honduras, Sri Lanka, Kenia i inne (zdjęcia do zobaczenia w odpowiednim temacie).
Na koniec dziękuję wszystkim, dzięki którym ta giełda była dla mnie taka, jaka była. Pluto dzięki za nocleg u Ciebie, rezerwację i zakup biletów, załatwienie noclegu w WG itd. Yoreck dzięki za transport do i z miejsca noclegu. Wszystkim, z którymi miałem możliwość wymiany także dziękuję za nowe kapsle do kolekcji.
Do zobaczenia na kolejnych giełdach!
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
Dokładnie 39 kapsli z browarów, 2 z rozlewni oraz 4 kapsle z katalogowego działu "INNE" (ZK, 2 giełdowe z Tych i 1 zastępczy).chinet pisze:Dlaczego polskich "ok."? Nie potrafisz ich zidentyfikowaćTomek pisze:do kolekcji przywiozłem 373 kapsle, w tym ok. 40 polskich?
Usatysfakcjonowany?

Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)