Moja przygoda z birofilistyką zaczęła się ok 15 lat temu. Zbierałem etykiety piwne. Później życie tak się potoczyło, że pozbyłem się ich i już myślałem, że mania zbieractwa minęła


Wybór padł na kapsle, trwa to ok 4 lata i wciąga strasznie.
Od samego początku byłem nastawiony na Polskie piwne.
Szacuję, że wszystkich kapsli mam ok 900 sztuk ale z zagranicznymi. Krajowych +/- 300.
Te zagraniczne chciałem mieć na wymiany ale człowiek się do nich przyzwyczaja

Czytelnikiem forum byłem już dłuższy czas ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować.
Tak więc jeszcze raz chciałbym się przywitać i w miarę swoich możliwości czy też wiedzy włączać się do dyskusji
