Kapslowe nowości - komentarze
-
- Posty: 1140
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
Pewnie zauważyliście, że pojawia się coraz więcej kapsli własnej produkcji. Piszę w nawiązaniu do kapsli "wizytówek" jakie ktoś ostatnio stworzył. Bardzo fajny pomysł np. przy wymianie, dorzucić do przesyłki ale żeby je sprzedawać? Albo te marne kopie przedwojennych kapsli..
Według mnie zmierza to w złym kierunku, a licytując tylko przyczyniamy się do rozkręcania tego biznesu.. Nie dajmy się zwariować!
Według mnie zmierza to w złym kierunku, a licytując tylko przyczyniamy się do rozkręcania tego biznesu.. Nie dajmy się zwariować!
masz rację...jeśli mam kapsle wizytówki które dostałem i wyprzedawałbym swoją kolekcję to nie miałbym śmiałości sprzedawać tych "wizytówek"...prokomfanz pisze:Według mnie zmierza to w złym kierunku
lista braków
http://katalogkapsli.pl/pokaz.php?kto=frey71
http://katalogkapsli.pl/pokaz.php?kto=frey71
Ze zbieraniem kapsli giełdowych i wizytówkowych jest trochę tak jak ze szpanowaniem: gdzie to ja nie byłem czy kogo to ja nie znam. Możemy sobie w albumie wkleić zdjęcie na tle Wieży Eiffela (obok biletu znalezionego gdzieś tam) albo zdjęcie z Barackiem Obamą (oczywiście dzisiaj w fotoshopie da się coś takiego zrobić).
Co innego kapsel od Krzysztofa za udział w ankiecie, zielonokartkowe przywiezione ze spotkania, Jurka korki rozdawane każdemu znajomemu itp. Każdy, przynajmniej dla mnie jest bardzo fajną pamiątką. Nawet jeśli kiedyś przyjdzie mi do głowy, że kapsle już mnie nie bawią, to takie pamiątki zostawię gdzieś sobie tak jak i podkładki czy otwieracze (których nigdy nie zbierałem) przywiezione z giełd.
Kiedyś, na trzecich Zk Lolek przygotował dla nas wszystkich niesamowity prezent (specjalny kapsel). Zamówił więcej, więc każdemu dostało się trzy. Jeden do dziś jest w kolekcji, dwa pozostałe bardzo długo leżały zapakowane w dilerkach, nigdy nawet nie przyszło mi do głowy, żeby próbować to spieniężyć. Nietrafiony prezent sprzedać na Allegro to żaden wstyd, ale coś co dostało się w takich okolicznościach...
W pociągu na poznańską giełdę problem się rozwiązał. Jeden wrócił do Lolka, drugi bez żalu oddałem komuś innemu.
W tym temacie, to akurat nie my Polacy jesteśmy jacyś gorsi. Czy zastanawialiście się kiedyś skąd macie kapsle wizytówkowe wielu kolekcjonerów z którymi nigdy się nie wymienialiście?
Co innego kapsel od Krzysztofa za udział w ankiecie, zielonokartkowe przywiezione ze spotkania, Jurka korki rozdawane każdemu znajomemu itp. Każdy, przynajmniej dla mnie jest bardzo fajną pamiątką. Nawet jeśli kiedyś przyjdzie mi do głowy, że kapsle już mnie nie bawią, to takie pamiątki zostawię gdzieś sobie tak jak i podkładki czy otwieracze (których nigdy nie zbierałem) przywiezione z giełd.
Kiedyś, na trzecich Zk Lolek przygotował dla nas wszystkich niesamowity prezent (specjalny kapsel). Zamówił więcej, więc każdemu dostało się trzy. Jeden do dziś jest w kolekcji, dwa pozostałe bardzo długo leżały zapakowane w dilerkach, nigdy nawet nie przyszło mi do głowy, żeby próbować to spieniężyć. Nietrafiony prezent sprzedać na Allegro to żaden wstyd, ale coś co dostało się w takich okolicznościach...
W pociągu na poznańską giełdę problem się rozwiązał. Jeden wrócił do Lolka, drugi bez żalu oddałem komuś innemu.
W tym temacie, to akurat nie my Polacy jesteśmy jacyś gorsi. Czy zastanawialiście się kiedyś skąd macie kapsle wizytówkowe wielu kolekcjonerów z którymi nigdy się nie wymienialiście?
Jak wynika z opisu aukcji są to wizytówki/kapsle kolekcjonerskie.
Także jako nowość piwna/browarniana nie można ich zakwalifikować
Ale jeśli już chcesz je uznać za nowośc to zapomniałeś o bardzo fajnych kapslach Jurka
Także jako nowość piwna/browarniana nie można ich zakwalifikować

Ale jeśli już chcesz je uznać za nowośc to zapomniałeś o bardzo fajnych kapslach Jurka

ZIELONE KARTKI NA FB
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Ciężko nadążyć.danio_145 pisze:Pogięło ich z tymi nowościami.
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
Jak się zastanowić, to mnie ta sytuacja odpowiada.
Nie jestem taki obrotny jak Guma, żeby rocznie zdobywać 4000 kapsli.
Nie jestem jak inni koledzy (nicki pominę) skłonny płacić za kapsel tysiące złotych.
Prawdę mówiąc płacić za kapsel setki złotych też mi się nie zdarza.
Dlatego, gdyby nie ofensywa browarów mój zbiór powiększałby się rocznie o 20 albo 30 kapsli (mógłbym się nawet zniechęcić do zbierania
), a tak rośnie o 150 czy 200
.
Nie jestem taki obrotny jak Guma, żeby rocznie zdobywać 4000 kapsli.
Nie jestem jak inni koledzy (nicki pominę) skłonny płacić za kapsel tysiące złotych.
Prawdę mówiąc płacić za kapsel setki złotych też mi się nie zdarza.
Dlatego, gdyby nie ofensywa browarów mój zbiór powiększałby się rocznie o 20 albo 30 kapsli (mógłbym się nawet zniechęcić do zbierania




wczoraj znalazłem warmiaka z browaru Kormoran z całym czarnym kapslem bez żadnego nadruku - zwykła masówka. znaczyłoby to, że w Kormoranie kończą się kapsle z nadrukami i czekają na nową dostawę. mogą być nowe odcienie dotychczas używanych - jeśli ktoś takowe zbiera, może również wejdą jakieś wcześniej zapowiadane nowości. zobaczymy.
szukam słowackich serii TIK sprzed 2005 r
http://pokazywarka.pl/6iyk21/ <-- Zapraszam do wymiany