Wszystkie będą w tampodrukach.krzysio pisze:A co z kapslami Browaru na Jurze? Czy one wejdą do katalogu?
Dwa portery i te dostępne ostatnio z BL oraz pozostałe?
Oprócz oczywiście regularnej nowości z "BL".
Wszystkie będą w tampodrukach.krzysio pisze:A co z kapslami Browaru na Jurze? Czy one wejdą do katalogu?
Dwa portery i te dostępne ostatnio z BL oraz pozostałe?
Przecież tydzień temu była,więc jeszcze trochę czasu musi upłynąć aby było co dodać..pawlosek12 pisze:Kiedy będzie kolejna aktualizacja katalogu.
Paweł, czy mógłbyś napisać tą listę ( niezobowiązująco ), jak przewidujesz zmianę numeracji. Przekładam całą kolekcję w/g nowych numerów i katalogu z wolnym miejscem na braki i to info byłoby dla mnie cenne.Paweł pisze:To że będzie trzeba zmieniać numerację jest pewne i tak. Mam już na liście około 10 starych-nowych kapsli (odkrytych niedawno),które będą musiały znaleźć się w katalogu.Mike007 pisze:Pozwolę sobie na pewną uwagę - dlaczego kapsle od Somersby i Carlsberga, których pochodzenie nie jest jeszcze potwierdzone, znajdują się w kolejnych aktualizacjach? Wrazie czego w przyszłości trzeba będzie znowu zmieniać numerację...
pawlosek12 pisze:Jak zaznaczyć że niechcę zbierać kapsli tych samych tylko inna sygnatura.
No to już są w Innych. Po temacie.FIDORIM pisze:Chciałbym stanąć w obronie browaru na Jurze,moim skromnym zdaniem kapsle z Jury powinny być zaliczone normalnie , a nie do tampodruków może nie wyszedł ich nakład kilku tysięcy ,a kilkuset sztuk,każdego ze wzorów, ale był dostępny w wielu sklepach,i kto się postarał to je zdobył,jeśli nie chcecie ich liczyć to wywalmy jeszcze z katalogu brzesko od nr.52 do 57wyszły kiedyś okazyjnie tylko w zapewne mniejszej ilości niż portery i jubileuszowe kapsle z jury,także inne kapsle okazyjne,dla przykładu eb 107 jubileuszowy,czy żubr czarny 38,to tylko przykład, bo jest takich kapsli w katalogu wiele więcej,które powinny być idąc drogą kapsli z jury wywalone do tamponów,bo np....wyszło ich mniej niż masówy,czy były wypuszczone na jubileusz,dla pracowników browaru czy też z innego powodu,chciałem temat poddać szerszej dyskusji co o tym sądzicie drodzy koledzy kolekcjonerzy?
Nie masz racji w tej części, w której mówisz o zadaniu sobie trudu, czy podejmowaniu wyzwań. Obecnie praktycznie każdy kapsel bez trudu można nabyć w internecie. Dostępność mierzona jest jedynie zasobnością portfela osoby, która chce go nabyć.Jacek pisze:Różnica między kapslami, które wymieniłeś jest taka, że mały nakład, ciężka dostępność a co za tym idzie ich rzadkość w przypadku kapsli "jurajskich" jest specjalnie kreowana w celu zysku, wystarczy pojechać na jakąś pierwszą lepszą giełdę czy spojrzeć na allegro. Na allego nawet powstała firma, która jest dystrybutorem (producentem) tych kapsli. Czarnego Żubra czy Specjala Jubileuszowego nikt nie tworzył w celu własnego zysku a ich trudna dostępność jest właśnie dla kolekcjonerów wyzwaniem i zdobycie takiego kapsla wymaga zadania sobie jakiegoś trudu, a zdobycie go sprawia radość posiadania czegoś rzadszego bardziej lub mniej. Żadnym wyzwaniem jest wejście na allegro i zakup takich rarytasów w ilości praktycznie nieograniczonej wprost od producenta, który jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba dodrukuje każdą ilość. Osobiście jest to dla mnie sprzeczne z moją ideą kolekcjonerstwa i nie mam zamiaru przykładać do tego procederu ręki i pomimo tego, że znalazłem nawet te kapsle na piwe w sklepie to nie chcę ich mieć w swojej kolekcji. Oczywiście nikomu nie zabraniam, wspierać takiego procederu i stawać w jego obronie ale sugeruję mu zastanowić się czy jest sens stawać w obronie "wytworu" na którym ktoś nabija sobie kasę i nic pozatym.
Tampon to tampon, laser to laser, nie można ich stawiać na równi z kapslami wydrukowanymi w profesjonalnej fabryce i kryterium małego nakładu ale dostępności w sklepach jest bez sensu.
wiki pisze:Patrząc na dział inne w katalogu kapsli dochodzę do wniosku, że kolekcjonerzy to takie duże dzieci. Gdy moja córka była mała kupowała w sklepie bloczek z jakimiś obrazkami i wymieniała się z innymi dzieciakami. Teraz kolekcjonerzy produkują własne kapsle (im więcej tym lepiej) by wymienić się za kapsle innych kolekcjonerów. Podobieństwo wydaje mi się uderzające.
Jak myślicie za ile lat liczba kapsli "kolekcjonerskich" przekroczy liczbę kapsli browarnianych. Ja stawiam na 5 może nawet 3 lata.
Całe to zbieranie blaszek z obrazkami przez dorosłych ludzi zakrawa na bardziej zabawę niż jakąś poważną działalność. Jak się do tego doda to, że taka blaszka bez żadnych oficjalnych cech certyfikacyjnych potrafi kosztować parę stówek - więcej niż srebrna moneta sprzed 300 - 400 lat o zbliżonej wadze - to dopiero bzdura.....wiki pisze:Patrząc na dział inne w katalogu kapsli dochodzę do wniosku, że kolekcjonerzy to takie duże dzieci. Gdy moja córka była mała kupowała w sklepie bloczek z jakimiś obrazkami i wymieniała się z innymi dzieciakami. Teraz kolekcjonerzy produkują własne kapsle (im więcej tym lepiej) by wymienić się za kapsle innych kolekcjonerów. Podobieństwo wydaje mi się uderzające.
Jak myślicie za ile lat liczba kapsli "kolekcjonerskich" przekroczy liczbę kapsli browarnianych. Ja stawiam na 5 może nawet 3 lata.
Tło herbu - w 41 metaliczne, ciemne a w 49 matowe, jaśniejsze.krzysio pisze:Jaka jest różnica pomiędzy kapslami Rakszawa 41 i 49 ?
Paweł pisze:http://forum.katalogkapsli.pl/viewtopic ... arz#p90523luzik36 pisze:Jako początkujący mam pytanie dlaczego Mocarz jest w Kielcach a nie w Rakszawie
krzysio pisze:Jaka jest różnica ( katalog z sygnaturami ) pomiędzy kapslami Koszalin 58 i 59 ?
Na 58 rumak zdaje się być bardziej podpasiony, na pewno ma grubszy karkkrzysio pisze:Jaka jest różnica ( katalog z sygnaturami ) pomiędzy kapslami Koszalin 58 i 59 ?